- W mieszkaniu przy Kłopotowskiego 28 spaliła się skrzynka elektryczna - poinformował reporter tvnwarszawa.pl. Było duże zadymienie, wezwano karetkę pogotowia.
Na miejsce wezwano straż pożarną. - Przyjechały trzy jednostki i szybko ugasiły pożar za pomocą gaśnic. Ogień nie był duży, ale zadymienie już tak - opisywał Mateusz Szmelter z tvnwarszawa.pl. Jak dodał, nikomu nic poważnego się nie stało. - Ale na miejscu była karetka pogotowia. Została wezwana, bo jeden z mieszkańców ma mocno załzawione oczy. Chciał konsultacji z lekarzem - dodał nasz reporter. Przez kilkadziesiąt minut były niewielkie utrudnienia w ruchu. - Jeden pas Kłopotowskiego jest zajęty przez samochody służb - ostrzegał Szmelter.
Akcja straży przy Kłopotowskiego
kw/r