Najtańszą ofertę złożyła firma FAL-BRUK, jej konkurenci proponują stawki w granicach 2,2-2,4 mln zł. Teraz jest czas na sprawdzanie formalności, a gdy to się zakończy drogowcy podpiszą umowę ze zwycięzcą przetargu. Od tego momentu będzie miał cztery miesiące na roboty.
Będzie szerzej
"Projekt przebudowy skrzyżowania ulic Poleczki, Puławskiej, Pileckiego obejmuje poszerzenia dzisiejszych jezdni zwiększając liczbę pasów ruchu na wlotach” – czytamy w specyfikacji przetargowej. Innymi słowy chodzi o poszerzenie skrzyżowania, z którego na co dzień korzysta mnóstwo kierowców.
Ulgę odczują kierowcy jadący Puławską od strony Piaseczna i skręcający w lewo, w Poleczki. Po remoncie będą mieli do dyspozycji dwa pasy. Jeszcze większe zmiany będą wprowadzone w kierunku Piaseczna. Ulica nie będzie już przy wjeździe na wiadukt zwężać się do dwóch pasów.
Bez zmian na Pileckiego
Tuż przed skrzyżowaniem drogowcy wybudują dwie wysepki. Układ pasów, patrząc od osi jezdni, będzie następujący: nowy pas do skrętu w lewo, w Pileckiego, tylko dla autobusów. Następnie, pomiędzy wysepkami, trzy pasy do jazdy na wprost i dodatkowy, czwarty pas, który łączy się z prawoskrętem w Poleczki.
Zmiany obejmą też ulicę Poleczki. Po remoncie ulica będzie szersza i prosto przez skrzyżowanie będą mogły przejechać jednocześnie dwa potoki pojazdów. Bez zmian pozostanie układ ulicy Pileckiego. Jak tłumaczą drogowcy, Prowadzone były pomiary ruchu i projektant stwierdził, że zmiany nie są potrzebne.
Nie zbudują ścieżek
"Na całym skrzyżowaniu w obrębie robót i zmian śladu krawężników przesunięciu ulegną słupy z sygnalizacja świetlną. Projekt nie przewiduje budowy chodników i ścieżek rowerowych. W całym zakresie robót ulegną one jedynie skróceniu ze względu na rozbudowę pasów ruchu” – brzmi zapis w dokumentacji projektowej.
WIĘCEJ O TEGOROCZNYCH PLANACH REMONTOWYCH DROGOWCÓW:
Mówi Grażyna Lendzion, dyrektor ZDM
ran/par
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński /tvnwarszawa.pl