Słyszeli huk, potem autokar stoczył się do rowu. 20 osób w szpitalach

[object Object]
Podnoszenie autobusuTVN24
wideo 2/4

- Autobus zaczął skręcać na pobocze, nie wiem, co się stało - powiedział kierowca autobusu, który nad ranem wpadł do rowu na autostradzie A2 w okolicach miejscowości Zawady (województwo łódzkie). Do szpitala trafiło 20 obywateli Białorusi, którzy wracali z wycieczki z Pragi. Jedna osoba w stanie ciężkim została przetransportowana śmigłowcem. Samochody stały w wielokilometrowych korkach. Po godzinie 11.00 ruch na A2 został udrożniony.

Do wypadku doszło około godz. 3:30.

- Na autostradzie A2 w kierunku Warszawy, w okolicach miejscowości Zawady, kierowca autobusu marki Eos zjechał na pobocze, a następnie zsunął się z nasypu do rowu - przekazał sierż. Mariusz Chmiel z policji w Brzezinach.

Jak mówił na antenie TVN24 st. kpt. Jędrzej Pawlak z Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi, akcja ratunkowa była zakończona już po godzinie 7.

- Działania są ograniczone do zabezpieczenia miejsca zdarzenia - wyjaśnił strażak.

Ranni przewiezieni do szpitali

Z danych Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Brzezinach wynika, że po wypadku do szpitala trafiło łącznie 20 z 43 osób podróżujących w autobusie. Wcześniej służby podawały różne dane dotyczące liczby rannych.

- To duży wypadek komunikacyjny. Dlatego też dane się zmieniały - tłumaczy policjant.

Wszyscy ranni z różnymi obrażeniami zostali przewiezieni do szpitali w Łodzi i Warszawie. Jak mówi sierż. Chmiel, najciężej poszkodowana osoba została przetransportowana lotniczym pogotowiem ratunkowym.

Justyna Sochacka, rzeczniczka Lotniczego Pogotowia Ratunkowego informuje, że około godziny 4:10 pacjentka z ciężkim urazem głowy i klatki piersiowej została przetransportowana śmigłowcem.

- Oprócz śmigłowca w akcji uczestniczyło 8 karetek naziemnych - dodała.

"Słyszeli huk"

Policja informuje, że kierowcy autobusu zmienili się w Łodzi - kilkadziesiąt kilometrów od miejsca, w którym doszło do wypadku. Dlatego - według policji - mało prawdopodobna jest teza, że kierowca usnął za kierownicą.

Jak dowiedziała się reporterka TVN24, Katarzyna Pasikowska-Poczopko, kierowca powiedział po wypadku funkcjonariuszom, że w pewnym momencie autobus zaczął skręcać na pobocze.

- Mężczyzna pamięta moment wypadku. Zeznał, że nie był w stanie kontrolować pojazdu - wyjaśnia dziennikarka.

Roman Sasin, wicestarosta powiatu brzezińskiego powiedział przed kamerą, że większość pasażerów spała w momencie wypadku.

- Warto podkreślić jednak, że jest grupa osób, która twierdzi, że tuż przed wypadkiem słyszeli huk. Być może będzie miało to znaczenie w wyjaśnianiu okoliczności zdarzenia - podkreśla samorządowiec.

Kilka kilometrów korka

Przez blisko siedem godzin ruch na A2 pomiędzy węzłami Łódź Północ – Łowicz był utrudniony. Do godz. 10.00 samochody mogły korzystać z pasa szybkiego w kierunku Warszawy.

- Zablokowany był pas wolny i awaryjny - poinformowała dyżurna Punktu Informacji Drogowej Magdalena Kubiak.

Po godz. 10.00 rozpoczęła się akcja podnoszenia rozbitego autobusu. W momencie, kiedy na A2 pojawiły się podnośniki, ruch został całkowicie wstrzymany.

- Samochody jadące w kierunku Warszawy stały w długim korku. Jeszcze przed pojawieniem się podnośników sznur samochodów był długi na 4 kilometry - mówi dziennikarka TVN24 Katarzyna Pasikowska-Poczopko.

Akcja usuwania rozbitego pojazdu zakończyła się po godz. 11.00. Ruch pojazdów w kierunku Warszawy został wtedy udrożniony.

Sprawa dla prokuratora

Postępowanie w sprawie spowodowania katastrofy w ruchu lądowym wszczęła prokuratura rejonowa w Brzezinach.

- Zabezpieczymy uszkodzony autobus żeby stwierdzić, czy pojazd był sprawny w momencie wypadku. Sprawdzimy też zapisy tachografów i będziemy przesłuchiwać świadków - zapowiada Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.

Jak mówi, z dotychczasowych ustaleń wynika, że po przewróceniu się do rowu, pojazd przejechał około 40 metrów.

- Będziemy odtwarzać przebieg tego zdarzenia. Sprawdzimy, czy mogło dojść do popełnienia przestępstwa - tłumaczy Kopania.

O wypadku została powiadomiona ambasada Białorusi w Warszawie. Podróżujący, którzy nie odnieśli obrażeń znajdują się obecnie w remizie OSP w Lubowidzu w gminie Dmosin. Jeszcze dziś mają oni ruszyć w dalszą drogę do kraju.

Zobacz nagrania z innych zdarzeń na autostradzie A2:

[object Object]
Utrudnienia na A2TVN24
wideo 2/3

mart,agr,bż/sk/ źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja.

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl