W Piasecznie kierowca samochodu osobowego zderzył się z motocyklem, którym podróżowały dwie osoby, po czym odjechał. Po około godzinie, dzięki pomocy świadków, policjanci zatrzymali mężczyznę i znaleźli uszkodzone auto. Kierujący nie miał prawa jazdy i był pijany.
Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem w rejonie skrzyżowania Chyliczkowskiej i Warszawskiej w Piasecznie. Jak informuje aspirant Wioletta Domagała z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie, ze wstępnych informacji wynika, że kierujący volkswagenem najechał na tył motocykla, którym podróżowały dwie osoby. Mężczyzna i kobieta spadli z pojazdu. Natomiast kierowca auta odjechał z miejsca zdarzenia.
- Dzięki pomocy świadków udało się go zatrzymać w miejscowości Chylice. Jak się okazało, mężczyzna nie miał uprawnień, a badanie alkomatem wykazało ponad 2,5 promila. Mężczyzna został zatrzymany. Natomiast samochód odholowano na policyjny parking - powiedziała aspirant Domagała. - Za swój czyn kierujący volkswagenem odpowie przed sądem - dodała policjantka.
Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja. Jak przekazała Domagała, osoby podróżujące motocyklem nie odniosły poważniejszych obrażeń.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Wierzchowski