Przez całe poniedziałkowe popołudnie strażacy walczyli ze skutkami nawałnicy, która przeszła przez Warszawę. Interweniowali przy 150 zdarzeniach.
Jak przekazał Wojciech Kapczyński ze straży pożarnej, przez Warszawę przetoczyły się wczoraj dwie fale burz. Najpierw, we wczesnych godzinach popołudniowych, strażacy prowadzili działania na Żoliborzu i Bielanach. - Reagowaliśmy na 74 zdarzenia. Pojawił się tam silny wiatr, czego efektem były złamane konary i powalone drzewa - informował.
Z kolei wieczorem gwałtowne opady deszczu spowodowały podtopienia po prawej stronie Wisły: głównie na Targówku, ale też na obu Pragach. Strażacy interweniowali przy 77 zdarzeniach. – Dotyczyły zalanych piwnic, posesji i mieszkań – podał Kapczyński.
Jak zapewnił, nikt nie został ranny.
Auta sunące przez wodę
Pod wodą znalazły się między innymi ulice Karkonoszy i Jórskiego na Targówku. Na nagraniach zrobionych przez czytelnika widać auta sunące przez wodę.
Zalane zostały też chodniki. - Mieszkańcy wzięli sprawy we własne ręce. Jeden z sąsiadów objawił się jako lokalny ekspert od studzienek. Opowiadał, że pamięta, kiedy były budowane. Był w stanie wskazać, które są kanalizacyjne, a które zbiorcze. Pootwierał włazy i instruował pozostałych, jak pozbyć się wody - relacjonował Mateusz Szmelter z tvnwarszawa.pl.
Jak dodał, woda wlewała się na posesje, więc mieszkańcy wyszli na ulicę z miotłami i szuflami, by temu zaradzić. - Mówili, że gdyby nie ten pan, nie poradziliby sobie - przekazał nasz reporter.
Problem mieli też kierowcy przy parkingu w okolicy centrów handlowych na Targówku. Zdjęcie obrazujące skalę zalania otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Połamane drzewa
Przez całe popołudnie strażacy walczyli ze skutkami nawałnicy, która przeszła przez Bielany i Żoliborz. Silny wiatr powalił wiele drzew. Nasz reporter natknął się między innymi na drzewo, które spadło na kilka aut. Były też konary powalone na stragan, barierki przy przystanku tramwajowym czy teren Zakładu Remontów i Konserwacji Dróg.
W jednym z domów jednorodzinnych doszło też do pożaru. Jak przypuszcza autor zdjęć, które otrzymaliśmy na Kontakt 24, ogień mógł pojawić się z powodu uderzenia pioruna. Straż pożarna nie wykluczyła takiej przyczyny.
Kolejne burze
Jak ostrzega portal tvnmeteo, we wtorek na Mazowszu mogą pojawić się kolejne nawałnice. "Wystąpią przelotny deszcz i wyładowania, którym towarzyszyć mogą opady gradu. Wiatr na ogół powieje słabo i umiarkowanie, jednak w porywach burzowych może osiągać do 90 km/h" - informują.
Przez cały dzień obowiązuje ostrzeżenie drugiego stopnia przed upałem. Temperatura maksymalna może osiągnąć w dzień wartość od 29 do 33 stopni Celsjusza.
kk/b
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl