Do zdarzenia doszło po południu w alei Krakowskiej, w miejscowości Łazy (powiat piaseczyński), w kierunku Warszawy. - Samochód ciężarowy uderzył w tył osobowego, dwie osoby potrzebują pomocy medycznej. Na miejscu pracuje straż pożarna, ma lądować śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - opisywał początkowo reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>
Jego ustalenia potwierdził Łukasz Darmofalski z piaseczyńskiej straży pożarnej: - Zgłoszenie o tym zdarzeniu dostaliśmy o godzinie 14.40. Samochód ciężarowy najechał na tył osobowego. W ciężarówce podróżował tylko kierowca, a w samochodzie osobowym trzy osoby. Na miejscu wylądował LPR, w tym momencie załoga ocenia stan poszkodowanych, niemniej z informacji obecnych na miejscu strażaków wynika, że nikt nie został mocno poszkodowany. Są tam cztery nasze zastępy - mówił strażak po godzinie 15.
Dwie osoby trafiły do szpitala
- W zdarzeniu brał udział 54-letni kierowca ciężarowego dafa i 64-letni kierowca hondy. Obaj mężczyźni byli trzeźwi. Karetka zabrała do szpitala pasażerów hondy: 32-letnią kobietę i 33-letniego mężczyznę. Pojechali do szpitala z obrażeniami niezagrażającymi życiu - przekazała później Magdalena Gąsowska z piaseczyńskiej policji.
- Na miejsce przyleciał helikopter, bo nie było blisko wolnej karetki. Dojechała na miejscu po ponad pół godzinie. Na szczęście wypadek nie był na tyle poważny i nie trzeba było natychmiastowego transportu do szpitala - dowiedział się nasz reporter.
Kierowcy poruszający się krajową "siódemką" w kierunku Warszawy muszą liczyć się z dużymi utrudnieniami. Początkowo droga była całkowicie zablokowana na wysokości Łazów. Śmigłowiec już odleciał, ale nadal jeden pas jest zablokowany.
To już drugie takie zdarzenie w czwartek w miejscowości Łazy. Rano zderzył się tam tir i bus. Na miejscu też lądował wówczas śmigłowiec LPR:
Autorka/Autor: mp/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl