Wypadek na wojewódzkiej "631". Policja: jeden z kierowców nie żyje, drugi po spożyciu alkoholu

Śmiertelny wypadek w Skrzeszewie
Śmiertelny wypadek w Skrzeszewie
Źródło: TVN24
W miejscowości Skrzeszew (powiat legionowski) doszło do zderzenia bmw i dostawczego renault. Kierowca tego drugiego auta zmarł po długiej reanimacji. - Natomiast kierujący bmw prowadził po spożyciu, wydmuchał około 0,5 promila alkoholu - przekazała policja. Po wypadku wojewódzka "631" była zablokowana.

O zdarzeniu poinformował reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz. - W miejscowości Skrzeszew w gminie Wieliszew na drodze wojewódzkiej numer 631 doszło do poważnego wypadku z udziałem dwóch samochodów - podał Węgrzynowicz po godzinie 8.

Informacje o zdarzeniu potwierdził rzecznik legionowej straży pożarnej Łukasz Szulborski. - Około godziny 8 dostaliśmy wezwanie do zderzenia w miejscowości Skrzeszew, na ulicy Nowodworskiej. Po dojeździe na miejsce zastaliśmy dwa samochody leżące w rowie: bmw i auto dostawcze. Jedna osoba w tym drugim aucie była nieprzytomna i zakleszczona w pojeździe - relacjonował Szulborski.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Strażacy wyciągnęli mężczyznę z samochodu i przystąpili do reanimacji. Około godziny 9.30 policja poinformowała, że mężczyzna zmarł po długiej reanimacji. - Około 60-letni kierowca renault, mimo reanimacji, na skutek tego zdarzenia poniósł śmierć. Z kolei kierowca bmw prowadził po spożyciu alkoholu. Badanie wykazało, że miał około pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu - przekazała rzeczniczka legionowej policji Justyna Stopińska.

Podała też prawdopodobny przebieg wypadku: - Z wstępnych ustaleń policji wynika, że oba auta jechały w kierunku Nowego Dworu. Kierujący renault skręcał w lewo na posesję, natomiast bmw wyprzedzało ciąg samochodów i uderzyło w renault.

Bmw podróżowały trzy osoby. - Te osoby same opuściły pojazdy przed naszym przybyciem na miejsce. Dwie nie mają obrażeń, trzecia była badana w karetce - mówił wcześniej Szulborski.

Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza i prokurator. Były bardzo duże utrudnienia w ruchu. Droga była całkowicie zablokowana w obu kierunkach.

Czytaj także: