Był pijany, spowodował wypadek, trafił do aresztu

Kierowca był pijany, trafił do aresztu

Kierowca był pijany, trafił do aresztu
Przepisy o konfiskacie auta za jazdę pod wpływem alkoholu weszły w życie
Źródło: Jan Błaszkowski/Fakty TVN

Był pijany i nie miał prawa jazdy, spowodował wypadek. On wyszedł z niego niemal bez szwanku, ale ciężko ranny jest pasażer. 35-letni kierowca został tymczasowo aresztowany.

Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, który wydarzył się 24 marca w Warce. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 35-letni kierowca bmw z niewyjaśnionych przyczyn zjechał z jezdni i dachował. Kierowca oraz pasażer byli zakleszczeni w pojeździe. Niezbędna była interwencja straży pożarnej. W wyniku zdarzenia kierowca nie doznał poważnych obrażeń. Załoga pogotowia musiała zająć się rannym pasażerem, który z ciężkimi obrażeniami ciała trafił do szpitala.

- 35-latek został poddany badaniu i okazało się, że miał ponad 1,7 promila alkoholu w organizmie. Sprawdzenie w policyjnych bazach danych wykazało również, że kierujący nie posiada uprawnień do prowadzenia pojazdów - informuje w komunikacie nadkom. Agnieszka Wójcik z policji w Grójcu.

ZOBACZ: Szukają świadków potrącenia 12-letniej dziewczynki.

Zarzuty i areszt

Mieszkaniec powiatu grójeckiego został przez policjantów zatrzymany i doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego, którego następstwem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu 25-letniego pasażera bmw oraz kierowania w stanie nietrzeźwości. 

We wtorek sąd, na wniosek Prokuratury Rejonowej w Grójcu, zastosował wobec sprawcy wypadku drogowego tymczasowe aresztowanie na dwa miesięce. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.

Czytaj także: