Pijany kierowca BMW staranował dwa auta przed komendą policji na Bemowie. - Miał prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - informują policjanci.
Do wypadku doszło ok. godz. 14.30, obok komendy przy Raginisa 4. - BMW najpierw czołowo zderzyło się z jadącym z naprzeciwka oplem, po czym odbił się i uderzyło w stojącego na parkingu przed komendą hyundaia - poinformowała Ewa Sitkiewicz z komendy stołecznej policji.
Jak przekazała policjantka, dwie osoby podróżujące oplem trafiły do szpitala na obserwację.
Pijany wsiadł za kółko
Policjanci zbadali alkomatem kierowcę BMW. - Badanie wykazało, że miał on prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - przekazała Sitkiewicz.
Jak relacjonował nasz reporter Mateusz Szmelter, na miejscu nie było większych utrudnień w ruchu. Ok. godz. 16 auta zostały zepchnięte z jezdni. - To niezbyt uczęszczana ulica, korzystają z niej głównie osoby dojeżdżające do komendy i okolicznych osiedli - przekazał Szmelter.
Staranowane auta przy Raginisa
jk/sk