"Od kilku tygodni w jednej ze spółdzielni na Targówku zawisło ogłoszenie, w którym pada stwierdzenie, że na terenie ogrodzonym płotem ma powstać blok mieszkalny i do tego wycięty m.in prawie stu letni dąb. Co ciekawe, w zamian za wycięcie dębu i jeszcze kilku krzewów, ma zostać posadzona nowa zieleń, co jest absurdem. Mieszkańcy mieszkańcy wokół tego terenu nie zgadzają się na wycinkę zieleni i budowę bloku" - czytamy w wiadomości od pana Piotra. "Zawalczmy wspólnie o tą zieleń, a szczególnie około stuletni dąb, już dość tych wycinek w Polsce" - apeluje.
Spółdzielnia zapewnia, że przesadzi drzewo
O szczegóły zapytaliśmy w urzędzie dzielnicy. Tam usłyszeliśmy, że dąb przetrwa. - Jest tam wydane pozwolenie na budowę. Natomiast nasza decyzja jest taka, by drzewo zostało przesadzone. Wycinki nie będzie - zapewnił nas Rafał Lasota, rzecznik Urzędu Dzielnicy Targówek. Dodał, że decyzja w tej sprawie jest wiążąca, a spółdzielnia ma także wskazać nowe miejsce dla drzewa.
Sprawę skomentował także przedstawiciel Robotniczej Spółdzielni Mieszkaniowej "Praga". Zaprzeczył stanowczo pogłoskom o wycince. - Już w grudniu 2022 roku pozyskaliśmy wstępną ofertę na przesadzenie omawianego drzewa, a nasze działania w tamtym okresie miały na celu rozpoznanie możliwości technicznych przy przesadzeniu tak dużego drzewa - przekazał nam Artur Hoppe, zastępca kierownika działu inwestycji RSM "Praga".
Dodał, że spółdzielnia nie ignoruje głosu mieszkańców i że odbyła się wizja lokalna z udziałem przedstawicieli Biura Ochrony Środowiska oraz dendrologa.
- Ustalono, iż opisane wyżej drzewo, ze względu na swój stan zdrowotny jak i obecne możliwości techniczne, można przesadzić nie tylko w sposób bezpieczny, ale przede wszystkim gwarantujący zachowanie przez nie żywotności. Spółdzielnia wyraziła w tym zakresie gotowość do pełnej współpracy z odpowiednimi organami m. st. Warszawy oraz realizacji wszelkich postanowień wynikających zarówno z opinii dendrologa, jak i obowiązków nałożonych przez Wydział Ochrony Środowiska dla Dzielnicy Targówek - wskazał Hoppe.
Dąb będzie przeniesiony 10 metrów dalej
Gdzie dąb zostanie przesadzony? Wstępną lokalizację wskazano około 10 metrów od miejsca w którym rośnie obecnie. - Dokładną lokalizację będziemy mogli potwierdzić i przekazać po wykonaniu odkrywki i potwierdzeniu, iż drzewo nie będzie kolidować z sieciami podziemnymi. Szczegóły dotyczące lokalizacji drzewa zostaną zawarte w stosownej decyzji wydanej przez Wydział Ochrony Środowiska, a która jest niezależna od decyzji pozwolenia na budowę inwestycji, którą już posiadamy i która jest ostateczna - wskazał zastępca kierownika ds. inwestycji.
Zastrzegł, że przedstawiona przez rzeczoznawcę dendrologa technologia przesadzenia drzewa, oznacza około rok przygotowań do jej przeprowadzenia. - W ramach prac przygotowawczych wykonanych zostanie szereg prac, wśród których można wymienić między innymi: pielęgnacje korony drzewa (usunięcie posuszu), usunięcie otaczającej drzewo nawierzchni betonowej, odkrywka w miejscu przesadzenia wraz z przygotowaniem specjalnego podłoża biologicznie czynnego czy przycięcie części korzeni - wymieniał, zapewniając, że spółdzielnia zrobi wszystko na własny koszt.
Realizacja budynku mieszkalnego przy Piotra Skargi 65 ma rozpocząć się dopiero po przesadzeniu drzewa.
Autorka/Autor: katke/b
Źródło: Kontakt24, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl