W środę wieczorem na ścianie błękitnego wieżowca przy placu Bankowym pojawił się obraz Wielkiej Synagogi. Ten wirtualny pomnik przypomina o przedwojennej żydowskiej społeczności oraz o nieistniejącej części miasta.
Projekt "Wielka przywraca pamięć" polegał na symbolicznym odbudowywaniu Wielkiej Synagogi zburzonej przez Niemców po upadku powstania w warszawskim getcie. Jej miejsce (dawniej Tłomackie 7) zajmuje teraz szklany biurowiec (dziś plac Bankowy 2). Na ścianie błękitnego wieżowca od strony placu Bankowego został wyświetlony obraz zburzonej Wielkiej Synagogi - animowany tak, by widz miał wrażenie, że budowla powstaje z ruin. Towarzyszył jej kolaż dźwiękowy. Na archiwalnym nagraniu można było usłyszeć śpiew kantora tej synagogi, Gerszona Siroty, który zginął w warszawskim getcie.
Wysadzenie synagogi miało oznaczać koniec dzielnicy żydowskiej
Wielka Synagoga przestała istnieć 16 maja 1943 roku. Wysadzenie 65-letniej warszawskiej bóżnicy, na zakończenie pacyfikacji powstania w getcie było erupcją nienawiści, miało oznaczać "koniec dzielnicy żydowskiej w Warszawie". Symboliczny powrót na Tłomackie Wielkiej Synagogi, na której podczas projekcji ukazuje się wielki napis ליבע (miłość), zaprzecza "tryumfowi nazistów". W intencji artystki miłość symbolicznie przezwycięża nienawiść, przywracając pamięć o zgładzonej żydowskiej społeczności miasta.
- Pamięć i miłość mają moc pokonania destrukcji. Pamięć o przeszłości jest ważna, pozwala rozumnie budować przyszłość. Poprzez "wirtualny pomnik" zajmujemy się kwestią pamięci o nieistniejącym już mieście i jego żydowskich mieszkańcach, także problemem niepamięci ujętym w warstwie urbanistycznej, dzisiejszej tkanki miasta stołecznego Warszawy – mówiła Gabi von Seltmann, cytowana w komunikacie, zapowiadającym wydarzenie.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl