"Zapukał do drzwi, kiedy kobieta otworzyła, uderzył ją pięścią w twarz, przewrócił, zabrał pieniądze i uciekł"

Śródmiejscy policjanci zatrzymali dwie osoby podejrzane m.in. o kradzież
Śródmiejscy policjanci zatrzymali dwie osoby podejrzane m.in. o kradzież
Źródło: KRP i
Śródmiejscy policjanci zatrzymali dwie osoby tuż po tym, jak ukradły z samochodu saszetkę z pieniędzmi i dokumentami. Jak informuje rzecznik tej komendy, jeden z zatrzymanych dwie godziny wcześniej dokonał jeszcze rozboju na 79-letniej kobiecie: - Mężczyzna zapukał do drzwi swojej ofiary, prosząc o pomoc, a kiedy kobieta je otworzyła, wtargnął do mieszkania, uderzył pięścią w twarz i zabrał pieniądze z portfela.

- Głośny krzyk mężczyzny i wołanie o pomoc zaalarmowały policjantów ze śródmiejskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego. Okazało się, że z zaparkowanego przy ulicy Fredry samochodu dwóch mężczyzn ukradło saszetkę i ucieka z nią w kierunku ulicy Wierzbowej - relacjonuje rzecznik śródmiejskiej komendy, podinspektor Robert Szumiata.

Policjanci ruszyli w pościg za złodziejami. - Szybko dogonili i obezwładnili złodziei: 33- i 54-latka. Przy jednym z nich znaleźli saszetkę z dokumentami, a przy drugim 300 złotych. Pokrzywdzony rozpoznał utracone przez siebie przedmioty i potwierdził ilość gotówki, która była w saszetce - zaznacza Szumiata.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

"Dwie godziny wcześniej dokonał rozboju na 79-latce"

Tymczasem okazało się, że jeden z zatrzymanych - 33-latek - ma na sumieniu coś jeszcze. - Dwie godziny wcześniej dokonał rozboju na 79-letniej kobiecie. Mężczyzna zapukał do drzwi swojej ofiary, prosząc o wsparcie w postaci pieniędzy lub jedzenia. Kiedy pokrzywdzona otworzyła drzwi, 33-latek wtargnął do jej mieszkania, uderzył ją kilka razy pięścią w twarz, przewrócił na podłogę, wyjął z portfela kilkadziesiąt złotych i uciekł - opisuje rzecznik śródmiejskiej policji.

Jak wyjaśnia, napastnika na komendzie rozpoznał policjant, który tuż po zgłoszeniu tego przestępstwa zajął się analizą nagrań z kamer monitoringu.

- Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzut kradzieży, działając wspólnie i w porozumieniu, za co Kodeks karny przewiduje do pięciu lat pozbawienia wolności. 33-latek usłyszał też zarzut rozboju, za co grozi mu do 12 lat. Sąd na wniosek śledczych zdecydował już o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące - podsumowuje podinspektor Szumiata.

Śródmiejscy policjanci zatrzymali dwie osoby podejrzane m.in. o kradzież
Śródmiejscy policjanci zatrzymali dwie osoby podejrzane m.in. o kradzież
Źródło: KRP i

Pisaliśmy też o mężczyźnie, który próbował sprzedać zadłużone mieszkanie matki w Śródmieściu, choć oficjalnie już nie żył:

Próbował sprzedać zadłużone mieszkanie matki, choć oficjalnie już nie żył
Źródło: KRP I
Czytaj także: