Zapamiętał kody i wykorzystał do kradzieży. Z konta pasażera zniknęło 25 tysięcy złotych

36-latek został zatrzymany

36-latek został zatrzymany
Rośnie liczba oszustw na BLIK. Eksperci radzą, na co zwracać uwagę
Źródło: Jarosław Kostkowski/Fakty TVN

36-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem na trzy konta bankowe. "Okazja" nadarzyła się, gdy wiózł pasażera taksówką, który zostawił w aucie telefon. Kierowca za pomocą kodów wypłacił znaczną sumę pieniędzy. Straty to 25 tysięcy złotych.

Policjanci ze Śródmieścia pracowali nad sprawą kradzieży z włamaniem na trzy konta bankowe. Funkcjonariusze rozpoczęli działania, które doprowadziły ich do podejrzanego, a następnie zatrzymania go na warszawskiej Białołęce.

Kierowca taksówki przewoził klienta, "na koniec kursu pasażer zapłacił mu za pomocą kodu blik, wygenerowanego w aplikacji mobilnej. Podczas tej transakcji podejrzany zapamiętał kody PIN do telefonu oraz bankowości elektronicznej" - opisał mł. asp. Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji. Na nieszczęście pokrzywdzony przypadkowo zostawił telefon w taksówce.

Samochód należący do podejrzanego
Samochód należący do podejrzanego
Źródło: KRP I Warszawa

Stracił 25 tysięcy złotych

36-letni kierowca zamiast oddać telefon komórkowy postanowił wykorzystać okazję. "Jeździł po całej Warszawie i wypłacał pieniądze z bankomatów z wykorzystaniem kodów blik, wygenerowanych w aplikacjach mobilnych. Dodatkowo zamówił sobie kilka par butów w sklepie internetowym o wartości blisko 5000 złotych. 42-latek stracił łącznie blisko 25 000 złotych" - przekazał Pacyniak.

36-latek został zatrzymany
36-latek został zatrzymany
Źródło: KRP I Warszawa

Zatrzymany 36-latek został przewieziony do komendy przy Wilczej. Po nocy spędzonej w policyjnej celi usłyszał zarzuty za kradzież z włamaniem, działając w warunkach recydywy. Może mu grozić do 15 lat więzienia.

"W trakcie przesłuchania przyznał się do popełnienia przestępstwa. Kryminalni ustalili, że 36-latek wyrzucił telefon komórkowy po wykorzystaniu limitu transakcji" - dodał Pacyniak. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście.

Policjanci przypominają, aby w odpowiedni sposób zabezpieczać i chronić wszelkie hasła i kody PIN do aplikacji mobilnych, szczególnie bankowości elektronicznej.

Czytaj także: