23 osoby zginęły od początku roku w wypadkach w Warszawie

Potrącenie na Marymonckiej
Mimo zaostrzenia przepisów, rośnie liczba ofiar wypadków. Władze szykują szeroki pakiet zmian w prawie
Źródło: TVN24
W ciągu dziewięciu miesięcy na warszawskich ulicach zginęły 23 osoby, w tym 10 pieszych. W ubiegłym roku zginęło 26 osób, w tym 15 pieszych. Do ponad 90 procent wypadków przyczynili się kierowcy, a główny ich powód to nieustąpienie pierwszeństwa.
Kluczowe fakty:
  • Zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich do spraw bezpieczeństwa ruchu drogowego Mikołaj Pieńkos opisał wypadki, do jakich doszło przez ostatnie dziewięć miesięcy w Warszawie. Zginęły 23 osoby, w tym 10 pieszych i ośmiu motocyklistów.
  • W 2024 roku do największej liczby wypadków doszło w Śródmieściu, Woli i na Mokotowie, a najniebezpieczniejszym skrzyżowaniem zostało to łączące Prostą i Żelazną.
  • "Wzrost liczby wypadków przypada na pierwsze ciepłe miesiące, oraz na wrzesień, z kolei zła pogoda to zmniejszenie natężenia takich zdarzeń. W ubiegłym roku w sumie w styczniu i lutym było mniej wypadków niż w maju, w czerwcu czy we wrześniu" - zaznaczono w raporcie bezpieczeństwa drogowego w Warszawie w 2024.

Zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich do spraw bezpieczeństwa ruchu drogowego Mikołaj Pieńkos przekazał, że największą grupę ofiar wypadków nadal stanowią piesi. Od początku tego roku w wypadkach na stołecznych drogach zginęło ich dziesięciu.

"'Tylko' dwie osoby zginęły na przejściach dla pieszych bez sygnalizacji, na dodatek przejechane przez kierowców pod wpływem alkoholu i narkotyków. Dwie kolejne osoby przejechał kierowca na Marymonckiej, który w ogóle nie zauważył przejścia i czerwonego światła. Pięciu pieszych zginęło wchodząc na jezdnię na czerwonym świetle lub w miejscu zabronionym" - napisał na portalu społecznościowym Pieńkos.

W ubiegłym roku w ciągu dziewięciu miesięcy również zginęło 10 pieszych. Sześcioro z nich straciło życie ryzykując przejście na czerwonym świetle lub w miejscu zabronionym. Dwie z pozostałych osób to ofiary tragedii na ul. Woronicza, gdzie kierowca wjechał w przystanek autobusowy.

"Tegoroczną czarną statystykę uzupełniają trzy osoby, które rozbiły się o słup jadąc autem. A także – i to jest największa różnica w stosunku do wyjątkowego roku ubiegłego – aż osiem ofiar wypadków z udziałem motocykli" - przekazał Pieńkos.

Ocenił, że niestety jest to powrót do czarnej serii, w której rok 2024 był krótką anomalią (tylko jedna ofiara). "Mimo że to stałe zjawisko, niezmiennie szokujące powinno być to, że środek transportu odpowiadający za znikomy odsetek ruchu, wiąże się z ponad 1/3 śmierci na drogach" - dodał.

Jak zminimalizować liczbę wypadków?

Pieńkos podkreślił, że osiągnięcie "wizji zero" wymaga dużo więcej niż dobrej infrastruktury.

"Mając najlepszą infrastrukturę, moglibyśmy zapobiec nie więcej niż kilku tym tragediom. Pozostałe to kwestia brawury, skrajnej nieostrożności lub po prostu przestępstwa drogowego" - ocenił.

Podał, że w tym roku w Warszawie odnotowano okres 45 dni bez ofiary śmiertelnej. Ale był też dzień z dwoma wypadkami śmiertelnymi. W zeszłym roku był wypadek z trzema ofiarami śmiertelnymi, ale po nim nastąpił rekordowy okres 68 dni bez ani jednej tragedii.

"Widać, że przy tak małych liczbach trudno wyciągać wnioski o trendach w skali miesięcy czy roku - i trzeba się raczej skupić na analizie konkretnych zdarzeń" - skomentował Pieńkos.

Najczęściej giną piesi

W Warszawie w 2024 roku zarejestrowano 682 wypadki drogowe, w których poszkodowane zostały 792 osoby. 766 osób zostało rannych, 13 osób zginęło na miejscu zdarzenia, a kolejne 13 osób zmarło w wyniku doznanych obrażeń. "Śmierć na warszawskich drogach poniosło 26 osób. To o 3 osoby mniej niż rok wcześniej (w 2023 było ich 29). W historii zbierania statystyk, która sięga początków lat 80-tych ubiegłego wieku, jest to najniższa liczba wypadków śmiertelnych" - czytamy w raporcie bezpieczeństwa drogowego w Warszawie 2024, sporządzonym przez Zarząd Dróg Miejskich.

Liczba wypadków na przestrzeni lat
Liczba wypadków na przestrzeni lat
Źródło: ZDM

Największą grupę wśród ofiar śmiertelnych stanowili w zeszłym roku piesi. Na warszawskich ulicach zginęło ich 15, o czterech więcej niż rok wcześniej. "Warto jednak zauważyć, że w perspektywie wieloletniej ta statystyka w stolicy sukcesywnie spada, a wspomniana liczba jest drugą najniższą odkąd zbieramy takie dane" - zaznaczył ZDM w raporcie.

Jak czytamy w raporcie, tak jak w poprzednich latach, najwięcej wypadków stanowiły zderzenia pojazdów. "399 spośród wszystkich 682 wypadków to zderzenia pojazdów – boczne, tylne i czołowe. Zginęło w nich 5 osób, a 469 zostało rannych" - podano.

Zdarzeń zakwalifikowanych jako najechanie na pieszego oraz pozostałych z udziałem pieszych było w 2024 roku 225, czyli 33 proc. ogólnej liczby wypadków. "To podobny odsetek co rok wcześniej (29,8proc.). To zdarzenia zdecydowanie najtragiczniejsze w skutkach, pieszy bowiem podczas kolizji nie jest w żaden sposób chroniony przed uderzeniem" - podkreślono.

Za ponad 90 proc. wypadków odpowiadają kierowcy

"Sprawcami wypadków są niezmiennie przede wszystkim kierujący pojazdami. To oni przyczynili się do 92,3 proc. wszystkich wypadków" - zaznaczono w raporcie bezpieczeństwa drogowego w Warszawie w 2024. Tylko niespełna 7 proc. wypadków spowodowali piesi. Jednak ten trend lekko się zmienia. "Warto zauważyć, że w porównaniu z poprzednim rokiem liczba wypadków spowodowanych przez pieszych wzrosła prawie dwukrotnie" - napisano w raporcie.

Główne przyczyny wypadków w Warszawie w 2024 roku
Główne przyczyny wypadków w Warszawie w 2024 roku
Źródło: ZDM

Najczęstszą przyczyną wypadków w 2024 roku były dwa rodzaje wykroczeń popełnianych przez kierujących. Pierwsze to nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu oraz nieudzielenie pierwszeństwa pieszemu. Stanowią one razem 40 proc. przyczyn wypadków, do jakich doszło w Warszawie. Kolejne z przyczyn to: niepoprawne przejeżdżanie przejazdów rowerowych (11,9 proc.), niedostosowanie prędkości do warunków ruchu (8,2 proc.), czy nieprawidłowa zmiana pasa ruchu (7,3 proc.).

Z kolei piesi, jeśli spowodowali wypadek, to zwykle poprzez nieostrożne wejście na jezdnię przed jadącym pojazdem oraz zignorowanie czerwonego światła.

Sprawcy wypadków z podziałem na środki transportu
Sprawcy wypadków z podziałem na środki transportu
Źródło: ZDM

Najwięcej wypadków w Śródmieściu

Warszawa jest podzielona administracyjnie na 18 dzielnic. W której z nich najczęściej dochodzi do wypadków? Niechlubne pierwsze miejsce zajęło Śródmieście, w 2024 roku odnotowano tam 96 wypadków. Drugie miejsce zajęła Wola z 83 wypadkami, a podium zamyka Mokotów, gdzie doszło do 81 wypadków. Najmniej wypadków, bo zaledwie 5, miało miejsce w Rembertowie, a 8 w Wesołej. "Warty odnotowania jest znaczny spadek liczby wypadków na Pradze-Południe, w porównaniu do lat ubiegłych" - podkreślono w raporcie.

Wypadki w poszczególnych dzielnicach
Wypadki w poszczególnych dzielnicach
Źródło: ZDM

Z kolei aż w sześciu dzielnicach w 2024 roku nie doszło do żadnego śmiertelnego wypadku. "W Rembertowie to już drugi rok z 'Wizją Zero'. Z kolei tragiczny wypadek na ulicy Vogla, w którym, w efekcie uderzenia w drzewo przy olbrzymiej prędkości, zginęły trzy osoby, przerwał serię pięciu lat bez wypadku śmiertelnego w Wilanowie" - podał Zarząd Dróg Miejskich.

Do najniebezpieczniejszych odcinków w Warszawie należy odcinek Al. Jerozolimskie Rondo Czterdziestolatka – Pl. Starynkiewicza. Doszło tam do do czterech wypadków. Do takiej samej liczby zdarzeń doszło również na odcinku Modlińska Produkcyjna – Żużlowa, Obrońców Grodna al. Prymasa Tysiąclecia – Lazurowa i Powstańców Śląskich Wrocławska – Radiowa.

Z kolei najniebezpieczniejszym skrzyżowaniem zostało w 2024 roku to łączące Prostą i Żelazną. Odnotowano tam 4 wypadki. Po trzy wypadki miały miejsce na skrzyżowaniu: al. Witosa – Idzikowskiego, Piastów Śląskich – Powstańców Śląskich, Gen.Andersa – Anielewicza –Świętojerska, Kasprzaka – Krzyżanowskiego – Płocka, al. Krakowska – Lechicka –Bakalarska, al. Gołkowska – Czerniakowska –Idzikowskiego – Powsińska oraz ul. Rzymowskiego – Gotarda.   

Odcinki i skrzyżowania z największą liczbą wypadków
Odcinki i skrzyżowania z największą liczbą wypadków
Źródło: ZDM

Dobra pogoda jest zwodnicza

Czerwiec 2024 roku okazał się wyjątkowy. To miesiąc, w którym nie zdarzył się żaden wypadek śmiertelny. "To trzeci taki pełny miesiąc w historii zbierania danych" - podano w raporcie.

Pogoda ma wpływ na zdarzenia na drodze. Mogłoby się wydawać, że wraz z nadejściem jesieni i zimy, a co za tym idzie pogorszeniem warunków atmosferycznych liczba wypadków wzrasta. Tymczasem jest na odwrót. "Warto jednak zauważyć, że od kilku lat zarysowuje się tendencja w której wzrost liczby wypadków przypada na pierwsze ciepłe miesiące, oraz na wrzesień, z kolei zła pogoda to zmniejszenie natężenia takich zdarzeń. W ubiegłym roku w sumie w styczniu i lutym było mniej wypadków niż w maju, w czerwcu czy we wrześniu" - zaznaczono w raporcie bezpieczeństwa drogowego w Warszawie 2024.

Miesięczne zestawienie wypadków
Miesięczne zestawienie wypadków
Źródło: ZDM

Rok po roku zmniejsza się w Warszawie odsetek wypadków, do których doszło przy złej pogodzie. "W 2024 roku już mniej niż co piąty miał miejsce na mokrej lub zaśnieżonej nawierzchni. Warto pamiętać, że zdecydowana większość zdarzeń drogowych ma miejsce przy dobrej pogodzie i dobrym oświetleniu" - podkreślono.

Czytaj także: