Spór o rządowego pełnomocnika do spraw obchodów 80. rocznicy powstania. Minister kultury "oczekuje przeprosin"

TVN24 Clean_20230802120602(6900)_aac
Trzaskowski: to jest coś niebywałego, żeby próbować zabrać obchody z rąk samych powstańców i z rąk samorządu
Źródło: TVN24
W opublikowanym w czwartek oświadczeniu minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński napisał, że władze Warszawy - wbrew temu, co mówił prezydent stolicy Rafał Trzaskowski - były informowane o powołaniu pełnomocnika do spraw obchodów 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. "Oczekuję od pana prezydenta publicznych przeprosin Powstańców Warszawskich" - napisał Gliński.

1 sierpnia na stronie MKiDN poinformowano, że Jan Edmund Kowalski został powołany na stanowisko pełnomocnika ministra kultury i dziedzictwa narodowego ds. obchodów 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, którą będziemy obchodzić 1 sierpnia 2024 roku.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który odwiedzał w środę Żyrardów, Tomaszów Mazowiecki i Sieradz w ramach akcji promującej obywatelską kontrolę wyborów, nawiązał do wtorkowych obchodów 79. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

Jak mówił, "wydawało się, że tego dnia wszyscy będziemy stronić od polityki" (1 sierpnia - w dzień obchodów - red.). - Niestety właśnie wczoraj w momencie, kiedy stałem z powstańcami na cmentarzu na Woli, gdzie zginęło ponad 100 tysięcy ludności cywilnej (...) doszła do mnie informacja, że wicepremier Gliński (Piotr Gliński, minister kultury i dziedzictwa narodowego - red.) zamierza nominować pełnomocnika rządowego, który będzie organizował kolejne obchody Powstania Warszawskiego na 80. rocznicę. To jest coś niebywałego, żeby próbować zabrać obchody z rąk samych powstańców i z rąk samorządu. Bo od zawsze te obchody organizowane były przez miasto stołeczne Warszawa, ale przede wszystkim przez powstańców. Żeby próbować zabrać obchody, żeby organizował je rząd, żeby próbować upolitycznić kolejną kwestię, która ma nas łączyć. Absolutny skandal - ocenił prezydent stolicy.

Gliński o wypowiedzi prezydenta

Odnosząc się do tej wypowiedzi minister kultury i dziedzictwa narodowego wystosował w czwartek oświadczenie, w którym napisał: "dopiero dzisiaj mogłem się dokładnie zapoznać z niebywałymi wypowiedziami wiceprezydent i prezydenta Warszawy na temat powołania przeze mnie Pełnomocnika Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego ds. obchodów 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego".

Podkreślił, że "nieprawdą jest, że władze miasta nie były poinformowane o tym działaniu". "O fakcie powołania Pełnomocnika był poinformowany jeden z wiceprezydentów Warszawy, z którym MKiDN i związane nami instytucje współpracują przy wielu projektach realizowanych w Warszawie dla dobra jej mieszkańców (np. odbudowie Pałacu Saskiego, budowie Muzeum Historii Polski czy Polskiej Opery Królewskiej)" - oświadczył.

Wskazał, że "powołanie Pełnomocnika wynika wprost z obowiązków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego zawartych w przepisach prawa, w tym polskiej konstytucji (opieka nad dziedzictwem narodowym, którego elementem jest pamięć o Powstaniu Warszawskim)".

Minister kultury oczekuje przeprosin

"Akt powołania Pełnomocnika nie mówi nic o odebraniu jakichkolwiek, w tym zwyczajowych, kompetencji władzom Warszawy, np. w zakresie organizacji wydarzeń upamiętniających rocznicę Powstania Warszawskiego. Przeciwnie, akt ten wśród zadań Pełnomocnika wymienia współdziałanie z organizacjami pozarządowymi i jednostkami samorządu terytorialnego w zakresie realizacji projektów związanych z obchodami upamiętniającymi 80. Rocznicę Powstania Warszawskiego" - zwrócił uwagę szef MKiDN.

"Podsumowując: akt ten – wbrew publicznym twierdzeniom pana prezydenta Trzaskowskiego - nie był, co oczywiste, wymierzony przeciwko komukolwiek, a zwłaszcza - co zdumiewające i co wprost sugeruje pan prezydent Trzaskowski – przeciwko warszawskim powstańcom. Wobec tych oczywistych faktów, oczekuję od pana prezydenta publicznych przeprosin Powstańców Warszawskich, których uwikłał pan – przez swoje nieodpowiedzialne wypowiedzi – w kontekst polityczny, wykorzystując do tego świętą dla Polaków, zwłaszcza weteranów powstania i ich rodzin, sprawę Powstania Warszawskiego" - zaznaczył minister Gliński.

Czytaj także: