"Niech się państwo obudzi, bo następna pandemia może być bez nas". Protest ratowników medycznych

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Protest ratowników medycznych w Warszawie
Protest ratowników medycznych w WarszawieTVN24
wideo 2/4
Protest ratowników medycznych w WarszawieTVN24

Chcą wiedzieć, jak będzie wyliczana ich pensja i chcą więcej zarabiać. Są przepracowani - walczyli na pierwszej linii frontu z COVID-19. W środę w wielu miastach odbyły się protesty ratowników medycznych. W Warszawie zebrali się przed siedzibą Ministerstwa Zdrowia przy ulicy Miodowej.

- Musimy dużo czasu spędzać w pracy, mało czasu spędzamy z dziećmi. Praca ratownika medycznego nie rozpieszcza. Dużo pracujemy, mało zarabiamy. Jesteśmy kiepsko traktowani i nasze dzieci też nie są głupie i widzą, co się dzieje. Jest trudno pogodzić obowiązki zawodowe, jak i prywatne - opowiadało na antenie TVN24 małżeństwo ratowników medycznych z dwójką dzieci. - Niech się państwo obudzi, bo następna pandemia może być bez nas - dodała inna ratowniczka.

"Zostaliśmy potraktowani niepoważnie"

- Zostaliśmy potraktowani niepoważnie po tym wszystkim, co robiliśmy podczas pandemii i po tym, co robimy na co dzień. My od czterech lat walczymy o to, żebyśmy mogli być grupą zawodową samostanowiącą o sobie. Żebyśmy mogli zmieniać system i żebyśmy mieli większą siłę przebicia w pertraktacjach z rządem o to, żebyśmy byli w końcu dobrze wynagradzani. Jesteśmy filarem systemu polskiego ratownictwa medycznego. Bez nas tego systemu nie ma, SOR-ów nie ma. Tam oczywiście pracują też pielęgniarki, zarówno jak i w Zespołach Ratownictwa Medycznego, ale jeśli nie my, to nikt - mówił z kolei Michał, ratownik z Warszawy.

I dodał: - Dostaliśmy dodatek covidowy, który został nam zabrany, z czym się liczyliśmy. W podziękowaniu za to wszystko, co robiliśmy, też dużo wcześniej i nie tylko podczas pandemii, splunięto nam w twarz po prostu.

Protest trwa w wielu polskich miastach między innymi w Krakowie, Poznaniu czy we Wrocławiu. - Ratownicy mają szereg postulatów wypisanych na transparentach: "Karetka bez ratownika to tylko samochód", "To moja 300-a godzina pracy w czerwcu. Czujesz się bezpiecznie?", ale też chociażby plakietki z napisem: "Inny zawód". To mają wypisane i na swoich koszulkach, ale też na transparentach, bo jedno to jest kwestia płac, których domagają się ratownicy, którzy przyszli przed resort zdrowia, ale druga to kwestia klasyfikacji ich zawodu - mówiła po godzinie 12, na antenie TVN24 reporterka Maja Wójcikowska.

Dodała, iż protestujący mówią, że w ustawie o minimalnym wynagrodzeniu ich zawód został sklasyfikowany jako "inny zawód", że nie ma takiego zawodu jak ratownik medyczny. - Na przykład lekarz czy pielęgniarka mają konkretną klasyfikację, swoją pozycję w ustawie. Ratownicy medyczni nie. Inni mówią, że to wpływa bezpośrednio na ich płace, na ich zawodową pozycję i tak, jak tłumaczą - dziś pensja na rękę dla ratownika medycznego, już z doświadczeniem to jest 3-3,5 tysiąca złotych brutto. Tymczasem oni chcieliby, żeby taka pensja wynosiła 4-5 tysięcy złotych - przekazała reporterka.

Ratownicy podkreślają też, że od ich działań zależy życie pacjentów, którym jako pierwsi podają w karetce leki. Pracują nawet 24 godziny na dobę. Swoje postulaty ratownicy przekazali wiceministrowi zdrowia Waldemarowi Krasce.

- Chwilę przed 14 komitet protestacyjny wszedł do gmachu Ministerstwa Zdrowia. Dokładnie osiem osób, które były wybrane przez ratowników medycznych i są przedstawicielami z różnych związków z różnych części kraju. Byli i z Rzeszowa, i z Krakowa, i z Warszawy - relacjonowała Wójcikowska. Jak dodała, demonstracja nie jest już tak liczna i głośna, ponieważ formalnie została już rozwiązana. - Teraz, jak tłumaczą ratownicy medyczni, spacer i spokojne przemieszczanie się po ulicy Miodowej. Tłumów brak. Transparenty już zwinięte, choć były na nich bardzo różne hasła, choćby: "w pandemii bohaterzy, dzisiaj frajerzy". Tak określają swoją sytuację - mówiła reporterka. 

Gwarancje wiceministra zdrowia

- W imieniu Ministerstwa Zdrowia zagwarantowałem, że te środki, które są przeznaczone na wynagrodzenia, nie będą przekazywane w kwotach niższych niż na dzień 30 czerwca 2021 roku, czyli te pieniądze, które trafiają w tej chwili do ratownictwa medycznego nie będą niższymi pieniędzmi niż do tej pory - podkreślił podczas konferencji prasowej wiceszef resortu zdrowia po rozmowach z Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Ratowników Medycznych.

Wiceszef resortu zdrowia zapewnił, że w żadnej stacji pogotowia ratunkowego nie zostaną obniżone wynagrodzenia ratownikom. Zaznaczył, że ukazało się rozporządzenie prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia, w którym także gwarantuje przekazywanie tych środków do świadczeniodawców, aby z dniem 1 lipca te środki były na takim samym poziomie jak do tej pory.

Mówił też o dodatkach za święta i pracę w nocy, który mają ratownicy i pielęgniarki z SOR-ów, a ci z karetek nie. - W okresie covidowym my to wprowadziliśmy. Chcemy także ten dodatek wpisać na stałe dla ratowników medycznych. Myślę, że to jest dobra informacja, bo to będzie dodatkowe wynagrodzenia dla tych pracowników - mówił Kraska.

Wiceminister powiedział, że rozmawiano także o ustawie o zawodzie i samorządzie ratownictwa medycznego. - Ta ustawa została skierowana do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Został nadany cykl legislacyjny. Mam nadzieję, że w najbliższych miesiącach ta ustawa będzie procedowana i ratownicy będą mieli swój własny samorząd - powiedział wiceminister zdrowia.

Wspomniał, że rozmawiano także o nowelizacji ustawy o państwowym ratownictwie medycznym. - Zobowiązałem się do utworzenia zespołu roboczego, do którego zostaną zaproszeni przedstawiciele środowisk związkowych - podkreślił Kraska. Poinformował, że zobowiązał się do cyklicznych spotkań z organizacjami związkowymi.

Jak dowiedział się reporter TVN24, komitet protestacyjny nie został rozwiązany, czeka na realizację deklaracji ministerstwa.

Problemy kadrowe i płacowe

"Aktualnie wiele ośrodków w podziękowaniu za ciężką pracę obniża wynagrodzenie pracownikom systemu ochrony zdrowia co często skutkuje zmuszeniem do zmiany pracy. Szpitalne Oddziały Ratunkowe nie mają wystarczającej obsady lub mają szczątkową, która nie wystarcza na sprawne działanie. Od 1 lipca w niektórych rejonach karetki nie mają żadnej obsady. Coraz więcej medyków ucieka z państwowych placówek, wyjeżdża za granicę lub decyduje się na zmianę branży. Aby spłacić kredyty część jeździ po 400-500h miesięcznie" - pisali w zapowiedzi na Facebooku organizatorzy protestu.

Ratownicy domagają się zapisania w ustawie odpowiedniego wynagrodzenia dla nich, pielęgniarek i położnych. "Żądamy reformy Systemu Ochrony zdrowia w szczególności przez uchwalenie Ustawy o Zawodzie i Samorządzie Ratowników Medycznych oraz nowelizacji Ustawy o Systemie Państwowe Ratownictwo Medyczne w partnerstwie z organizacjami społecznymi" - postulują.

Autorka/Autor:katke/ec/kk/b

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Dwaj uczestnicy bójki na Nowym Świecie w centrum Warszawy zostali skazani na siedem lat więzienia. Sąd orzekł również nawiązkę po 10 tysięcy złotych. Wyrok usłyszał również kolega skazanych, który pomagał ukrywać się jednemu z nich - pięć miesięcy ograniczenia wolności. Głównego podejrzanego nie udało się sprowadzić z Turcji.

Zabójstwo na Nowym Świecie. Jest wyrok, ale główny podejrzany nie stanął przed sądem

Zabójstwo na Nowym Świecie. Jest wyrok, ale główny podejrzany nie stanął przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Koniec procesu w sprawie głośnego zabójstwa na Nowym Świecie. "Pozostaje się złapać za głowę"

Koniec procesu w sprawie głośnego zabójstwa na Nowym Świecie. "Pozostaje się złapać za głowę"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na trasie A2 zderzyły się dwa auta osobowe oraz tir. Jedna osoba trafiła do szpitala. Są utrudnienia w ruchu.

Zderzenie trzech samochodów. Autostrada A2 zablokowana

Zderzenie trzech samochodów. Autostrada A2 zablokowana

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego w śledztwie dotyczącym korupcji zatrzymali 65-letniego adwokata Waldemara G., będącego jednocześnie rektorem jednej z warszawskich uczelni.

Rektor jednej z warszawskich uczelni usłyszał zarzuty. Dotyczą korupcji

Rektor jednej z warszawskich uczelni usłyszał zarzuty. Dotyczą korupcji

Źródło:
PAP

Już po raz dziesiąty wyłoniono laureatów corocznej Nagrody Architektonicznej Prezydenta Warszawy. Nagrody przyznano w pięciu głównych kategoriach: architektura użyteczności publicznej, architektura mieszkaniowa, nowe życie budynków, projektowanie przestrzeni publicznej oraz wydarzenie architektoniczne.

Park na kopcu, drewniana biblioteka, muzeum na Cytadeli. Nagrody architektoniczne prezydenta Warszawy przyznane

Park na kopcu, drewniana biblioteka, muzeum na Cytadeli. Nagrody architektoniczne prezydenta Warszawy przyznane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Platforma Obywatelska decyduje o kandydatach do Parlamentu Europejskiego. Po południu kandydatury ma zatwierdzić Rada Krajowa. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska ustaliła nieoficjalnie nazwiska wyborczych "jedynek" ze wszystkich okręgów.

Kto z KO do europarlamentu? Nieoficjalnie: znamy listę "jedynek"

Kto z KO do europarlamentu? Nieoficjalnie: znamy listę "jedynek"

Źródło:
TVN24

W miejscowości Polaki koło Siedlec kierowca białoruskiego autobusu stracił panowanie nad pojazdem i wpadł do przydrożnego rowu. Początkowo służby informowały o pięciu osobach zabranych do szpitala. Ostatecznie bilans rannych wzrósł do siedmiu.

Autokar wpadł do rowu, kilka osób rannych. "Centymetry dzieliły drzewo od miejsca kierowcy"

Autokar wpadł do rowu, kilka osób rannych. "Centymetry dzieliły drzewo od miejsca kierowcy"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

We wtorek przy ulicy Koszykowej nieznani sprawcy okradli mężczyznę. Wyrwali mu torbę, w której mogło znajdować się nawet kilkaset tysięcy euro - ustalił nieoficjalnie reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz. Policja nie ujawnia szczegółów, potwierdza jedynie, że "doszło do zdarzenia o charakterze kryminalnym".

Zuchwała kradzież w centrum Warszawy, w torbie mogło być nawet kilkaset tysięcy euro

Zuchwała kradzież w centrum Warszawy, w torbie mogło być nawet kilkaset tysięcy euro

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym ze sklepów na warszawskim Bemowie doszło do awantury. 34-letni mężczyzna groził sprzedawcy, że go zabije, ponieważ ten miał mu sprzedać nieświeże jedzenie. Agresywny klient zdemolował sklep. Został zatrzymany i objęty policyjnym dozorem.

Groził sprzedawcy śmiercią i zdemolował sklep, bo "jedzenie było nieświeże"

Groził sprzedawcy śmiercią i zdemolował sklep, bo "jedzenie było nieświeże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

32-latka była poszukiwana do odbycia kary więzienia. W domu, gdzie miała przebywać, zatrzymano jej 23-letniego brata podejrzanego o posiadanie znacznych ilości narkotyków. Mężczyzna został aresztowany.

Siostra była poszukiwana, do aresztu trafił brat

Siostra była poszukiwana, do aresztu trafił brat

Źródło:
tvnwarszawa.pl

O ponad 50 milionów złotych przekroczyła zakładany budżet najtańsza oferta na budowę nowego gmachu Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego. Uczelnia musi znaleźć dodatkowe środki albo powtórzyć przetarg.

Uniwersytet Warszawski chce budować w pobliżu kładki. Ale oferty przekroczyły budżet

Uniwersytet Warszawski chce budować w pobliżu kładki. Ale oferty przekroczyły budżet

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od piątku w Świątyni Opatrzności Bożej w warszawskim Wilanowie będzie można oglądać "Wiejskie chaty pośród drzew". Pod tą nazwa kryje się jedyny obraz Vincenta van Gogha znajdujący się w polskich zasobach. Jego autentyczność potwierdzili m.in. eksperci Muzeum van Gogha w Amsterdamie.

Latami leżał na strychu. To jedyny obraz van Gogha w polskich zbiorach. Trafił na wystawę

Latami leżał na strychu. To jedyny obraz van Gogha w polskich zbiorach. Trafił na wystawę

Źródło:
PAP

Na budowie bemowskiego odcinka drugiej linii metra dokonano archeologicznego odkrycia. Odnaleziono fragmenty wiejskiej chałupy z czasów Jagiellonów, ceramikę kuchenną i ekskluzwną czy kości zwierzęce. Znaleziska to ślady podwarszawskich osad, które funkcjonowały tu w XV wieku.

Na budowie metra odnaleźli pozostałości średniowiecznej chałupy

Na budowie metra odnaleźli pozostałości średniowiecznej chałupy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oświadczyła, że anulowanie kandydatury profesor Agnieszki Cudnoch-Jędrzejewskiej na rektora "jest przedwczesne". W piątek, kilka dni przed wyborami, rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong nałożył na swoją kontrkandydatkę karę dyscyplinarną, która - w jego ocenie - uniemożliwiała jej start w wyborach. W sprawę zaangażowało się Ministerstwo Zdrowia.

Zaostrza się spór na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Komisja broni kontrkandydatki rektora

Zaostrza się spór na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Komisja broni kontrkandydatki rektora

Źródło:
PAP

Nowe zapisy w regulaminie parkingów Parkuj i Jedź zaczną obowiązywać w niedzielę, 28 kwietnia. Kierowcy będą mogli pozostawić samochody przez cały weekend, również w nocy. Zmienią się stawki za parkowanie bez biletu komunikacji miejskiej. Wiele zmian dotyczy także posiadaczy samochodów elektrycznych i hybrydowych.

Ważne zmiany w regulaminie parkingów P+R wchodzą w życie w niedzielę

Ważne zmiany w regulaminie parkingów P+R wchodzą w życie w niedzielę

Źródło:
PAP

Bulwary od Wybrzeża Kościuszkowskiego po Gdańskie są zabytkiem. Nie przejęło się tym trzech młodych mężczyzn, którzy postanowili pokryć sprayem aż dziewięć metrów muru. Na widok strażników miejskich zaczęli uciekać.

Graffiti na zabytkowych bulwarach. Trzy osoby zatrzymane

Graffiti na zabytkowych bulwarach. Trzy osoby zatrzymane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Akademia Pedagogiki Specjalnej, która dzierżawi domki na Osiedlu Przyjaźń, nakazała studentom opuścić akademiki do 9 maja, czyli jeszcze w trakcje trwania semestru letniego. W sprawie interweniowali stołeczna radna i ratusz. Urzędnicy zapewnili, że studenci mogą podpisać trzymiesięczną umowę z miastem. To uratuje ich przed wyprowadzką tuż przed sesją egzaminacyjną.

Kazali się wyprowadzić studentom z osiedla, reaguje stołeczny ratusz. "Dziwi nas postępowanie uczelni"

Kazali się wyprowadzić studentom z osiedla, reaguje stołeczny ratusz. "Dziwi nas postępowanie uczelni"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do 87-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku. Przekonywał, że jej pieniądze są zagrożone, a on ma je ochronić. Zmanipulowana podczas rozmowy 87-latka z Bielan, przekazała oszustom oszczędności swojego życia. Straciła 160 tysięcy złotych.

Ostrzegał przed włamaniem do domu i kradzieżą pieniędzy. Sam był oszustem

Ostrzegał przed włamaniem do domu i kradzieżą pieniędzy. Sam był oszustem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Miejscy ogrodnicy razem z mieszkańcami posadzili w Warszawie pierwszy mikrolas, wykorzystując metodę japońskiego botanika. Zieleniec powstał u podnóża Kopca Powstania Warszawskiego.

Pierwszy w Warszawie mikrolas według metody japońskiego botanika

Pierwszy w Warszawie mikrolas według metody japońskiego botanika

Źródło:
tvnwarszawa.pl