"Zero zatrzymań, zero mandatów". Policja podsumowała protest pielęgniarek i położnych

Aktualizacja:
Źródło:
PAP
Pielęgniarki domagają się poprawy warunków pracy
Pielęgniarki domagają się poprawy warunków pracyTVN24
wideo 2/3
Pielęgniarki domagają się poprawy warunków pracyTVN24

Pielęgniarki i położne wyszły na stołeczne ulice w obronie swoich praw. Domagały się między innymi zwiększenia zarobków i liczby pracowników w tym sektorze opieki medycznej. - Ten protest jest przeciwko temu, że zabierają nam 1300 złotych i nie ma podwyżek dla służb medycznych. W czasie pandemii to jest skandal i wstyd dla tego rządu – mówiła przewodnicząca Forum Związków Zawodowych Dorota Gardias.

O godzinie 11 przed Sejmem rozpoczął się protest z okazji Międzynarodowego Dnia Pielęgniarki i Położnej. W ramach manifestacji zapowiedziano 18 legalnych zgromadzeń na trasie: Sejm RP - Matejki - Plac na Rozdrożu - Aleje Ujazdowskie – Belweder. Podczas manifestacji omawiane były problemy pielęgniarek i położnych. Domagały się one między innymi zwiększenia płac i kadr. - Obecnie średnia wieku pielęgniarki w Polsce wynosi 53 lata – mówiła w zapowiedzi protestu Krystyna Ptok, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Jak dodała, Polska ma jeden z najgorszych wskaźników pod względem opieki pielęgniarskiej oraz położniczej. - To jest 5,3 osoby na tysiąc mieszkańców – zwróciła uwagę. Ptok mówiła też o tym, że w najbliższym czasie ponad 10 tysięcy pielęgniarek i położnych odejdzie na emeryturę, a studia kończy 5300 absolwentów co roku i nie wszyscy zasilają system. - Sytuacja tych, które pracują, stale będzie się pogarszać – stwierdziła.

"Pacjencie, lecz się sam"

- Protest został podzielony na 18 grup, ponieważ jest 16 regionów (tyle, ile województw) i dwie grupy reprezentujące centralę związkową. Grupy liczą mniej więcej po 25 osób. Manifestacja rozpoczęła się interwencją policji, choć - jak twierdzą protestujące - zgromadzenie zostało wcześniej zgłoszone – opowiadał reporter TVN24 Michał Gołębiowski.

Jedna z pielęgniarek wyjaśniła jednak, że była to procedura, która musiała się odbyć ze względu na pandemię. Uczestniczki zostały spisane i pouczone o przestrzeganiu zasad. - Protestujące mają ze sobą czerwone kartki, które są pokazywane w stronę rządu. To czerwona kartka dla rządu za lata zaniedbań, zbyt niskie płace i złe warunki pracy, które pogłębiła sytuacja covidowa. Na jednym z banerów jest hasło "Pacjencie, lecz się sam" – relacjonował Gołębiowski.

Jedna z osób biorących udział w proteście wyjaśniła, że jeżeli nie będzie pielęgniarek, to pacjent będzie musiał się sam leczyć i pielęgnować. - Większość pielęgniarek na Podkarpaciu to 50 plus. Do systemu nie wchodzą nowe, bo za taką płace nikt nie będzie pracował tak ciężko, więc za cztery, pięć lat okaże się, że nie będzie pielęgniarek w polskich szpitalach – mówiła.

Protestowały zamiast świętować

- Dzisiaj tutaj, gdyby nie było pandemii, byłoby wiele tysięcy pielęgniarek i położonych, w dniu, w którym powinny świętować. I kiedy przyszedł ten dzień, który należy im się za ciężką prace, są źle wynagradzane. Uważam, że czas, żeby ten rząd zastanowił się i przygotował odpowiednie zapisy i podwyżki, ponieważ ten protest jest przeciwko temu, że zabierają nam 1300 złotych od 1 lipca i nie ma podwyżek dla służb medycznych. W czasie pandemii to jest skandal, skandal i wstyd dla tego rządu – podkreślała szefowa Forum Związków Zawodowych Dorota Gardias.

- Wyszłyśmy na ulice, bo jest źle, coraz gorzej, choć miało być lepiej. Covid i epidemia udowodniły, że jest właściwie dół ze wszystkim: z pensjami, płacami i kadrami. Chcemy, żeby ktoś zaczął z nami rozmawiać, ale nie mamy już z kim rozmawiać. Jest nas mało, bo wiele z nas chorowało, choruje lub ma powikłanie pocovidowe. Musimy się z tym borykać. Pracujemy w dodatkowym ubraniu, co jest bardzo ciężkie, a nie idą za tym ani rozmowy ani płace – mówiła inna pielęgniarka z Warszawy.

Protestujący mieli ze sobą transparenty: "Posłowie, senatorowie, pomóżcie zmienić złą ustawę Niedzielskiego! Uratujcie nasze zawody", "Średnia wieku pielęgniarek i położnych kiedyś 35 lat, teraz 53 lat, wkrótce 60 lat. Dość!", "Godna praca po wartościowaniu pracy, a nie po uważaniu".

Po południu uczestniczki i uczestnicy protestu przeszli Alejami Ujazdowskimi na plac Na Rozdrożu. Tam przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych "zmieniła" nazwę placu na plac "Na Rozdrożu Zawodowym Pielęgniarek i Położnych". Odchodzące od niego ulice nazwano: "Aleją Emigracji Zarobkowej", "Aleją Renty i Emerytury" oraz "Aleją Odejścia z Zawodu".

KSP: zero zatrzymań, zero mandatów, zero wniosków o ukaranie

Komenda Stołeczna Policji pochwaliła pielęgniarki i położne, które protestowały, za pełen profesjonalizm, świadomość zagrożeń i przestrzeganie obostrzeń. Podsumowanie działań policjantów na proteście to, jak wskazał rzecznik KSP Sylwester Marczak, zero zatrzymań, zero mandatów, zero wniosków o ukaranie. - Dzisiaj pełen profesjonalizm jak zawsze ze strony pielęgniarek i położnych. W trakcie protestu widoczna świadomość zagrożeń. Przestrzeganie obostrzeń – ocenił policjant.

Jak zaznaczył, zabezpieczanie tego protestu to dla KSP "czysta przyjemność". - Brawa dla organizatorów i uczestników – dodał nadkomisarz Marczak.

We wpisie na Twitterze KSP podkreśliła, że policjanci i pielęgniarki każdego dnia działają w jednej drużynie, walcząc z koronawirusem na różnych frontach. "Wiemy, że zawsze możemy na Was liczyć. W dniu waszego święta wszystkim Pielęgniarkom i Położnym życzymy spokoju i zdrowia na każdy dzień" – napisała stołeczna policja.

Autorka/Autor:mp/r

Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

Ponad 20 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Ponad 20 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od trzeciego sierpnia przy ulicy Marywilskiej miało działać tymczasowe targowisko z 800 kontenerami i parkingiem na 400 samochodów. Tak się nie stanie. Nowy termin nie jest znany. Spółka Marywilska 44 zamieściła w tej sprawie komunikat.

Zła wiadomość dla kupców z Marywilskiej 44. Powstanie tymczasowego targowiska opóźnione

Zła wiadomość dla kupców z Marywilskiej 44. Powstanie tymczasowego targowiska opóźnione

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

W Siedlcach doszło do pościgu niczym z filmów akcji. Jego bilans to poszkodowany policjant i dwa zniszczone radiowozy. Kierowca bmw zatrzymał się dopiero na blokadzie. Okazało się, że miał się czego obawiać.

Nocny pościg, dwa zniszczone radiowozy i ranny policjant

Nocny pościg, dwa zniszczone radiowozy i ranny policjant

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Łazienki Królewskie zostały częściowo otwarte, polecają się do odwiedzania. Zobaczyć można wystawę czasową, a także wysłuchać koncertów chopinowskich czy wziąć udział w Festiwalu Strefa Ciszy. Muzeum wprowadziło czasowo niższe ceny za wstęp.

Usuwanie zniszczeń trwa, ale Łazienki Królewskie są otwarte. Bilety są tańsze

Usuwanie zniszczeń trwa, ale Łazienki Królewskie są otwarte. Bilety są tańsze

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Do stołecznego ogrodu zoologicznego zawitali nowi mieszkańcy. To dwie pary zwisogłówek koroniastych. Są jednymi z najmniejszych papug na świecie. Odpoczywają i śpią w specyficzny sposób. W kwestii żywienia nie pogardzą owocami.

Odpoczywają i śpią, zwisając głowami w dół. To jedne z najmniejszych papug na świecie

Odpoczywają i śpią, zwisając głowami w dół. To jedne z najmniejszych papug na świecie

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy pomogli 15-latkowi, który zatruł się alkoholem. Miał dwa promile we krwi. Po ocuceniu awanturował się, odebrała go matka.

15-latek zatruł się alkoholem, znaleźli go na ławce w parku

15-latek zatruł się alkoholem, znaleźli go na ławce w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragedii doszło pod Płockiem. Na drodze krajowej numer 60 dachował lexus. Autem podróżowały cztery osoby. Kierowca zginął na miejscu. Troje pasażerów, w tym kobieta i dwoje dzieci, z obrażeniami trafiło do szpitala. Trasa jest całkowicie zablokowana. Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym.

Kierowca nie żyje, roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka są ranni. Śledztwo w sprawie wypadku

Kierowca nie żyje, roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka są ranni. Śledztwo w sprawie wypadku

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Wyszedł z więzienia, gdzie odbywał wyrok za kradzież i jeszcze tego samego dnia ukradł rower należący do 14-letniego chłopca i został zatrzymany.

Wolnością cieszył się kilka godzin

Wolnością cieszył się kilka godzin

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na trasie S2, w pobliżu węzła Opacz, doszło do zderzenia busa i samochodu ciężarowego. "Jedna osoba poszkodowana" - poinformowano w komunikacie, opublikowanym w mediach społecznościowych OSP Raszyn.

Zderzenie busa z ciężarówką na S2

Zderzenie busa z ciężarówką na S2

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas patrolowania rejonu ulicy Gołkowskiej strażnicy miejscy zauważyli, że ktoś skacze do Jeziorka Czerniakowskiego z mostu. Okazało się, że chętnych do kąpieli w niedozwolonym miejscu było więcej.

Weszli po obudowie drabinki, skakali z mostu do wody. Niebezpieczna zabawa nastolatków

Weszli po obudowie drabinki, skakali z mostu do wody. Niebezpieczna zabawa nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miejscowości Sielice koło Sochaczewa tir z naczepą zablokował drogę krajową numer 50. Służby miały problem z usunięciem pojazdu.

Tir utknął w rowie. Był problem, by go wydostać

Tir utknął w rowie. Był problem, by go wydostać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cierpliwość mieszkańców Górnego Mokotowa po raz kolejny zostaje wystawiona na próbę. Tramwaje znikną z ulicy Puławskiej na cały miesiąc. To przez rozpoczynającą się budowę torowiska Rakowieckiej. W tym czasie zawieszona zostanie także oddana w maju linia na Sielce.

Męczarnia mieszkańców Mokotowa. Puławska znów bez tramwajów

Męczarnia mieszkańców Mokotowa. Puławska znów bez tramwajów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Agresywne zachowanie 45-latka na pokładzie samolotu z Londynu do Kowna sprawiło, że kapitan podjął decyzję o lądowaniu na lotnisku w Modlinie. Interweniowali strażnicy graniczni.

Wulgaryzmy i alkohol. Nieplanowane lądowanie przez agresywnego pasażera

Wulgaryzmy i alkohol. Nieplanowane lądowanie przez agresywnego pasażera

Źródło:
PAP

Rozpoczęły się prace związane z likwidacją tunelu pod ulicą Marszałkowską. To pierwszy etap przebudowy rejonu Złotej i Zgody. Urzędnicy deklarują, że za dwa lata to miejsce zmieni się nie do poznania - auta zastąpią szpalery drzew i ogródki restauracyjne.

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24