Moradez i Resko rozpoczynają szkolenie i służbę w stołecznej policji

Stołeczna policja ma dwa nowe konie: siwego Moradeza oraz karego Resko. Wałachy przystąpią do szkolenia, dzięki któremu uzyskają atest niezbędny do pełnienia służby. Na początek będą przygotowywane do patrolowania spokojniejszych terenów. W późniejszym czasie mogą także zdobyć przeszkolenie pozwalające na uczestniczenie w zabezpieczeniu imprez masowych.

Komenda Stołeczna Policji otrzymała dwa trzyletnie wałachy. Pierwszy z nich - Moradez - jest przedstawicielem rasy polski koń sportowy. Drugi - Resko - to koń rasy śląskiej. Zakup jednego ze zwierząt zostało sfinansowane ze środków budżetu miasta stołecznego Warszawy, która wspiera policję między innymi w utrzymaniu koni służbowych oraz zakupie niezbędnego wyposażenia.

W tej chwili w Wydziale Wywiadowczo-Patrolowym KSP pracuje 16 koni z atestem drugiego stopnia oraz dwa nowe Moradez i Resko, które dopiero przystąpią do szkolenia, aby zdobyć atest pierwszego stopnia.

Policyjne konie przechodzą specjalne szkolenia. Aby mogły pracować wśród ludzi, muszą udowodnić, że nie będą zagrażały osobom postronnym. W tym celu przechodzą trening (trwający około roku) w jednostce policji, po którym odbywa się atestacja pierwszego stopnia. Potem konie mogą już pełnić służbę w miejscach z niewielkim natężeniem ruchu.

"Taki koń może patrolować tereny zielone, nie może natomiast uczestniczyć w działaniach związanych z dużym ryzykiem, występującym np. w czasie zabezpieczania imprez masowych. Do tego potrzebny jest atest drugiego stopnia. Na kolejny egzamin zwierzęta będą musiały poczekać co najmniej pół roku" - wyjaśniła policja w komunikacie.

Konie pomagają w patrolowaniu trudnodostępnych terenów

Konie policyjne wymagają specjalistycznej opieki, obejmującej między innymi odpowiednie żywienie, szkolenia, opiekę weterynaryjną oraz warunki bytowe.

Funkcjonariusze zaznaczyli, że konie w policji pełnią wiele istotnych zadań. Dzięki swojej obecności umożliwiają: patrolowanie trudnodostępnych terenów - parki, lasy czy tereny rekreacyjne, gdzie inne pojazdy mają ograniczony dostęp; utrzymywanie porządku podczas imprez masowych - obecność jeźdźców na koniach działa prewencyjnie, a w razie potrzeby konie ułatwiają szybkie działanie w tłumie; działania prewencyjne i reprezentacyjne - konie policyjne budzą respekt, ale także wzbudzają sympatię mieszkańców, co sprzyja budowaniu pozytywnego wizerunku policji.

"Dzięki temu, że zwierzęta są dobrze widoczne i wszechstronne, odgrywają kluczową rolę w poprawie bezpieczeństwa publicznego" - podkreślili policjanci.

Historia służby koni w polskiej policji

Konie w polskiej policji służyły już w okresie międzywojennym. Pierwszy Szwadron Konny Państwowej Policji powołany został w Łodzi, w 1920 roku służyło w nim 90 funkcjonariuszy. Obecnie wykorzystywane są głównie do służby patrolowej, a także do działań związanych z zapewnianiem i przywracaniem naruszonego porządku publicznego podczas imprez masowych i zgromadzeń.

W 1936 roku miała miejsce istotna zmiana w Państwowej Policji Konnej - utworzono Dywizjon Konny Policji Państwowej, w skład którego wchodziło pięć szwadronów, liczących średnio około 100 policjantów. Szwadrony 1 i 2 stacjonowały w Warszawie, 3 i 4 w Kamionce Strumiłowej (województwo tarnopolskie), a 5 w Roju. Taka struktura Dywizjonu utrzymała się aż do wybuchu II Wojny Światowej.

Po wojnie do służby konie wróciły w 1972 roku. Powołano wtedy Pluton Konny, który był w strukturach organizacyjnych Zmotoryzowanego Oddziału Komendy Stołecznej Milicji Obywatelskiej. Służyły w nim 22 konie.

W policji używane są konie ras: koń śląski, polski koń szlachetny półkrwi (obecnie polski koń sportowy), koń wielkopolski, koń małopolski, niemiecki koń sportowy i koń holsztyński.

Czytaj też: Zdał testy i może pracować na gruzowiskach. Jego niezawodny nos może komuś uratować życie

psy 1
Pies Aglos uzyskał uprawnienia do udziału w akcjach gruzowiskowych
Źródło: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl
Czytaj także: