Śródmiejscy policjanci zatrzymali osoby podejrzane o oszustwo metodą "na policjanta". 26-latek obiecał zapłacić 17-latkowi trzy średnie krajowe za odebranie od starszej kobiety koperty z dużą sumą pieniędzy. Mózgiem operacji miał być 18-latek. Decyzją sądu wszyscy podejrzani zostali tymczasowo aresztowani.
Sprawa miała swój początek w listopadzie. Wtedy do seniorki z warszawskiego Śródmieścia zadzwonili oszuści, którzy podali się za "policjantów zajmujących się rozbiciem grupy złodziei okradających mieszkania". Wówczas działania funkcjonariuszy z Wydziału Kryminalnego Komendy Stołecznej Policji zakończyły się zatrzymaniem na gorącym uczynku 17-latka.
- Ten chwilę wcześniej odebrał on od starszej kobiety kopertę, w której było blisko 75 tysięcy złotych. Przed klatką schodową czekali na niego prawdziwi policjanci. Młodociany "odbierak" został zatrzymany i przewieziony do Komendy Rejonowej Policji Warszawa I - poinformował rzecznik śródmiejskiej policji młodszy aspirant Jakub Pacyniak.
Zatrzymali zleceniodawcę
Do działań włączyli się policjanci ze śródmiejskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Ich działania zakończyły się zatrzymaniem następnego dnia zleceniodawcy. Wspólnie z kryminalnymi Komendy Stołecznej Policji zatrzymali 26-latka.
Z ustaleń wynika, że 26-latek prowadził legalny sklep ogólnospożywczy. Przez kilka tygodni dorywczo pomagał mu 17-latek, któremu zaproponował trzy średnie krajowe za odebranie koperty od starszej kobiety. Polecił mu, aby na czas "akcji" niczego nie dotykał w mieszkaniu seniorki oraz zamaskował się, zakładając czapkę z daszkiem, okulary korekcyjne i maseczkę na twarz.
Wkrótce policjanci namierzyli i zatrzymali kolejnego członka grupy - 18-latka. - Ustalenia śródmiejskich kryminalnych jednoznacznie wskazują na skoordynowane działania grupy oraz jej zhierarchizowany charakter. Jak wynika z zebranego materiału dowodowego to 18-latek zlecił 26-latkowi zrekrutować 17-latka - wyjaśnił rzecznik.
Trzech podejrzanych w areszcie
Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec 17-latka dwa miesiące tymczasowego aresztu. Z kolei 26-latek i 18-latek zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. - Przypominamy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa osoba po ukończeniu 17. roku życia odpowiada jak osoba dorosła - doprecyzował młodszy aspirant Pacyniak.
Postępowanie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ.
Policjant przestrzegł na koniec, że policja, prokuratura, pracownicy poczty oraz przedstawiciele banków i innych podmiotów nigdy nie proszą o pieniądze.
katke/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KSP