Będzie zmiana na stanowisku komendanta stołecznej policji

Dariusz Walichnowski
Wiceszef MSWiA o dymisji komendanta stołecznej policji
Źródło: TVN24
Komendant główny policji dostał zielone światło do działań w zakresie zmiany kierownictwa Komendy Stołecznej Policji - poinformował w TVN24 Czesław Mroczek, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji. Potwierdził tym samym doniesienia o odejściu inspektora Dariusza Walichnowskiego, który kierował garnizonem warszawskim od 2024 roku. Sam komendant nie chce komentować sprawy.

Media podały na początku tygodnia, że na stanowisku komendanta stołecznego policji dojdzie do zmiany. Odejść ma dotychczasowy szef garnizonu warszawskiego inspektor Dariusz Walichnowski.

Do tych ustaleń odniósł się w "Jeden na jeden" w TVN24 wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek Przekazał, że komendant główny policji poinformował ministra spraw wewnętrznych o tym zamiarze.

Jak wyjaśnił, do podjęcia decyzji o zmianach kadrowych na takim szczeblu konieczna jest akceptacja ze strony szefa resortu. - Komendant główny policji dostał zielone światło do działań w zakresie zmiany kierownictwa Komendy Stołecznej Policji - poinformował Mroczek.

Dariusz Walichnowski
Dariusz Walichnowski
Źródło: Radek Pietruszka/PAP

"Minister Kierwiński, ani ja nie sugerowaliśmy tej zmiany"

Według "Gazety Wyborczej", do zmian na fotelu stołecznego komendanta ma dojść z przyczyn politycznych. Wskazała ona między innymi, że inspektor Waligórski opowiedział się za wprowadzeniem w Warszawie nocnego zakazu sprzedaży alkoholu, miał też unikać pojawiania się w towarzystwie polityków i bronić formację przez ich wpływami.

- Łączenie tej kwestii zmian w zakresie ograniczenia handlu alkoholem z ruchem kadrowym jest absolutnie nieuprawnione - stwierdził wiceszef MSWiA.

Jak wyjaśnił, wniosek komendanta głównego policji do ministra spraw wewnętrznych z prośba o zgodę na działanie sprawie zmian kadrowych został złożony "dużo wcześniej", czyli zanim Rada Warszawy zajęła się sprawą nocnej prohibicji.

- Nie było w historii policji (sytuacji - red.), w której tak duży wpływ na politykę kadrową, z wyłączeniem świata politycznego, miałby Komendant Główny Policji. Jeżeli ktoś podnosi kwestie polityczne przy zmianach kadrowych w policji, to oznacza, że tę politykę chce wprowadzić - ocenił Mroczek.

- Ani minister Kierwiński, ani ja nie sugerowaliśmy tej zmiany. Ten wniosek płynie z policji - zapewnił.

Nie odniósł się jednak wprost do pytania, co jest powodem tej decyzji. Jak mówił, komendant główny policji "dokonuje oceny skuteczności działania swoich podwładnych, komendantów wojewódzkich, kierując się kryteriami, które odnoszą się do efektów działania".

- Nie ma tu zaskakującego działania. Mamy dużą stabilność kadr - zapewnił Mroczek.

Wakaty i nierozwiązane problemy

Polska Agencja Prasowa podała, że komendant główny policji skierował do ministra spraw wewnętrznych i administracji wniosek o odwołanie komendanta stołecznego inspektora Dariusza Walichnowskiego z powodu m.in. jego nieskuteczności w likwidowaniu policyjnych wakatów w garnizonie stołecznym.

Przed dwoma tygodniami Walichnowski został wezwany do komendanta głównego policji generała inspektora Marka Boronia, który miał wyrazić swoje niezadowolenie z pracy szefa stołecznych policjantów.

- Chodzi o to, że w garnizonie stołecznym jest 24 procent wakatów. A komendant, według szefostwa policji, nie robi nic, żeby ten odsetek zmniejszyć - poinformowało źródło PAP.

Szef policji ma zarzucać komendantowi stołecznemu również to, że ten "nie czuje jednostki, którą dowodzi, nie rozumie jej specyfiki, a także nie umiał rozwiązywać problemów w stolicy".

Komendant: nie komentuję sprawy

Według PAP komendant główny policji złożył 15 września wniosek do wojewody mazowieckiego i do prezydenta miasta stołecznego Warszawy o opinię dotyczącą odwołania insp. Dariusza Walichnowskiego. Zarówno wojewoda Mariusz Frankowski, jak i prezydent Rafał Trzaskowski opowiedzieli się za odwołaniem komendanta. Te opinie zostały przesłane do KGP i gen. insp. Marek Boroń skierował do MSWiA wniosek o odwołanie komendanta stołecznego.

Te ustalenia potwierdziła w piątek rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka.

Dodała, że minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński zapozna się z opiniami wojewody i prezydenta m.st. Warszawy w tej sprawie. - Po analizie wniosku oraz rozmowie z komendantem głównym policji będzie podejmował decyzje - przekazała.

Do sprawy odniósł się w piątek szef KSP insp. Dariusz Walichowski. - Zgodnie z obowiązującymi od lat przepisami komendantów wojewódzkich, w tym i stołecznego, powołuje i odwołuje minister spraw wewnętrznych i administracji na wniosek komendanta głównego policji. Nie komentuję doniesień w tej sprawie. Moim zadaniem jest służba na rzecz bezpieczeństwa mieszkańców stolicy - odpowiedział.

Według PAP jego stanowisko miałby przejąć jeden z obecnych zastępców, natomiast on sam nie zostanie w komendzie stołecznej.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: