"Ten gmach przez prawie cztery tygodnie bronił mieszkańców warszawskiej Starówki"

Źródło:
PAP
Syreny, dzwony i hymn w 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego
Syreny, dzwony i hymn w 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego TVN24
wideo 2/11
Syreny, dzwony i hymn w 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego TVN24

Mija 80 lat od zdobycia przez powstańców warszawskich Reduty Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. W obchodach wydarzenia wziął udział ostatni już żyjący obrońca PWPW Juliusz Kulesza, ps. Julek. Powstańcy zdobyli gmach już drugiego dnia zrywu i bronili go przez cztery kolejne tygodnie.

- Jeszcze niedawno było nas dwóch ostatnich żołnierzy z załogi PWPW liczącej w kulminacyjnym momencie 600 osób, ale miesiąc temu, 1 lipca, odszedł od nas Janusz Pilchowski "Lisek". Zostałem już teraz sam, jak bohater czytanej przed wojną książki - "Ostatni Mohikanin" - powiedział 97-letni kapitan Juliusz Kulesza, ps. Julek, ostatni żyjący obrońca Reduty PWPW.

"Tylko w czasie Powstania Warszawskiego czuliśmy się naprawdę wolni"

- Gdyby w momencie rozpoczęcia powstania ktoś mi powiedział, że po kilkudziesięciu latach ja będę tym ostatnim, to byłoby dla mnie nieprawdopodobne. Słyszę nieraz, że jestem bohaterem powstania. Ja nie uważam siebie za bohatera. Moją największą zasługą jest tylko to, że długo żyję. Bo ci bohaterowie waleczniejsi ode mnie, skutecznie walczący, już nie żyją - wskazał. Powstaniec przypomniał postać kaprala Romana Marchela "Roma", którego uważa za "wzór dowódcy i piękną postacią człowieka".

Juliusz Kulesza PAP/Marcin Obara

- Takie wydarzenia jak Powstanie Warszawskie wydobywają z ludzi najlepsze cechy charakteru. Ludzie starają się wspiąć jak najwyżej. Entuzjazm żołnierzy i ludności cywilnej był wielki. Nawet ludzie z tzw. marginesu zgłaszali się do powstania, zamiast przesiedzieć w piwnicach, walczyli. W tych ludziach coś się budziło, coś w nich zagrało, że jednak poszli oni walczyć - wyjaśnił.

- Tylko w czasie Powstania Warszawskiego czuliśmy się naprawdę wolni - powiedział. Przypomniał, że z PWPW jest związany od urodzenia. - Przed wojną ojciec był szefem sortowni banknotów, a mama szeregową pracownicą. Wychowałem się tu i pracowałem. Jako kilkunastoletni chłopak wstąpiłem do PWB/17/S i tu walczyłem w powstaniu - dodał.

Ślady pocisków i odłamków

- Jako naród jesteśmy tragicznie wyróżnieni, żeby myśleć o wolności. Przez pamięć o Powstaniu Warszawskim ta wolność była pielęgnowana. Dziś w sposób szczególny czujemy, to czują mieszkańcy ukraińskich miast i żołnierze. Jesteśmy szczególnie wrażliwi na wolność, bo po prostu pamiętamy o wojnie i ta pamięć jest podtrzymywana - powiedział prezes Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych S.A. Marcin Wojdat.

- Pamięć o tamtych czasach to pamięć o ludziach. Dziś mija 80 lat od odbicia z rąk okupanta szczególnego miejsca na mapie powstańczej Warszawy - Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Ten gmach, kompletnie podziurawiony pociskami, zniszczony, przez prawie cztery tygodnie bronił mieszkańców warszawskiej Starówki przed niemieckimi atakami od strony północnej - wyjaśnił.

- Gmach odbudowano. To piękny budynek, nowoczesny zakład produkujący ważne dla państwa dokumenty i banknoty. Ale do dziś wprawne oko przechodnia dostrzeże wojenne rany i szramy - ślady pocisków i odłamków na stalowym ogrodzeniu budynku. To jest namacalna historia, której możemy dotknąć - wskazał.

Prezes PWPW podkreślił, że kolejne pokolenia cieszą się wolnością, "bo ci, którzy walczyli tu 80 lat temu, doprowadzili do tego, że jesteśmy wolni".

- Pamięć o podstawowej potrzebie człowieka - potrzebie wolności, że chcemy być wolni - jest jednym z ważniejszych aspektów, które nam codziennie towarzyszą. Na co dzień tego nie zauważamy, bo przecież żyje nam się dosyć dobrze. Ale właśnie w takich dniach jak dziś - przypominamy sobie o wolności i o tym, że trzeba tę wolność pielęgnować - dodał Wojdat.

Konspiracja i odbicie PWPW

Od wiosny 1940 roku w PWPW przez cztery lata działał konspiracyjny Wydział Produkcji Banknotów PWB/17/S, wytwarzający m.in. na potrzeby Polski Podziemnej fałszywe dokumenty oraz banknoty. Grupą dowodził major Mieczysław Chyżyński, ps. Pełka. 2 sierpnia 1944 roku o godz. 11.00 pracownicy PWPW zgromadzeni w środku gmachu strzeżonego przez załogę niemieckiej Schutzpolizej podjęli próbę zbrojnego odbicia budynku. Równocześnie oddziały powstańcze rozpoczęły atak z zewnątrz. Dzięki precyzyjnie skoordynowanej akcji budynek szybko udało się zdobyć – stał się on jednym z kluczowych punktów oporu Starego Miasta, zyskując miano Reduty PWPW. Dowódcą obrony był mjr "Pełka". Oblężenie gmachu przez Niemców trwało niemal cztery tygodnie, do 28 sierpnia. Jej murów broniło ok. 600 powstańców z różnych oddziałów. W walkach poległo ok. 100 powstańców.

Autorka/Autor:katke/gp

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Marcin Obara

Pozostałe wiadomości

Uwagę funkcjonariuszy mazowieckiej Krajowej Administracji Skarbowej wzbudziła 800-kilogramowa przesyłka lotnicza z Singapuru. Zgodnie z deklaracją celną miała zawierać fosforyty, wykorzystywane do produkcji sztucznych nawozów fosforowych i mineralnych. Znaleźli w niej jednak 14 400 ampułek oraz 566 300 tabletek.

Nielegalne sterydy w przesyłce z Singapuru, są warte ponad cztery miliony

Nielegalne sterydy w przesyłce z Singapuru, są warte ponad cztery miliony

Źródło:
tvnwarszawa.,pl

W ostatnie dni lata drogowcy ruszają z krótkimi remontami. Nowy asfalt zyska ulica Broniewskiego oraz aleja Komisji Edukacji Narodowej. Wyremontowany zostanie też przejazd przez tory na placu Grunwaldzkim. Kierowcy i pasażerowie komunikacji miejskiej będą musieli liczyć się z utrudnieniami.

Remonty ulic i przejazdu przez tory. Prace w trzech dzielnicach

Remonty ulic i przejazdu przez tory. Prace w trzech dzielnicach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na nagraniach ze śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej widać, jak volkswagen z impetem wjeżdża w forda, widać ludzi stojących przy rozbitych autach, porozrzucane przedmioty. Aresztowanych zostało trzech mężczyzn. Ostatni z podejrzanych, który miał spowodować wypadek - Łukasz Żak - jest poszukiwany, wystawiono za nim list gończy. Jak informowała prokuratura, w sprawie wypadku śledczy spotkali się z bezwzględnym mataczeniem i poplecznictwem.

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Fakty" TVN

Podczas gaszenia pożaru domu w miejscowości Wolkowe strażacy znaleźli spalone ciało 77-letniego mężczyzny. Z ustaleń prokuratury wynika, że to 41-letni syn zmarłego podłożył ogień. Podejrzany usłyszał zarzut zabójstwa oraz znęcania się nad ojcem.

Groził ojcu, że go zabije i spali. Prokuratura: podłożył ogień w budynku, 77-latek zginął w płomieniach

Groził ojcu, że go zabije i spali. Prokuratura: podłożył ogień w budynku, 77-latek zginął w płomieniach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kręcono w nim "Pana Tadeusza", nowi właściciele zapowiadali powstanie luksusowego hotelu. Deweloperowi przerwała prace sprawa w sądzie. Został oskarżony o uszkodzenie zabytkowego spichlerza, dziś zapadł wyrok. Sąd uniewinnił dewelopera. Prokuratura nie wyklucza apelacji.

Finał sprawy uszkodzenia zabytkowego spichlerza, deweloper uniewinniony

Finał sprawy uszkodzenia zabytkowego spichlerza, deweloper uniewinniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkał na szczycie Pałacu Kultury i Nauki. Sokół Franek nie żyje. Jego szczątki na jednym z dachów Pałacu znalazła grupa FalcoFans. Stowarzyszenie Na Rzecz Dzikich Zwierząt Sokół przyjrzy się sprawie.

"Żegnaj Franiu, byłeś wspaniałym ojcem". Sokół z Pałacu Kultury i Nauki znaleziony martwy

"Żegnaj Franiu, byłeś wspaniałym ojcem". Sokół z Pałacu Kultury i Nauki znaleziony martwy

Źródło:
PAP

Wyniesione przejście dla pieszych przy szkole podstawowej na Czarnomorskiej zostało rozebrane na rzecz wyspowych progów zwalniających. Mieszkańcy alarmują, że kierowcy omijają je środkiem jezdni, zamiast zwolnić przed "zebrą". Urzędnicy zapewniają, że to tymczasowa organizacja ruchu, a bezpieczne przejście zostanie przywrócone.

Rozebrali wyniesione przejście przed szkołą. "Kierowcy przyspieszają zamiast zwolnić"

Rozebrali wyniesione przejście przed szkołą. "Kierowcy przyspieszają zamiast zwolnić"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Fabryka narkotyków w niepozornym gospodarstwie sadowniczym w Grójcu. W budynku gospodarczym policjanci znaleźli prawie 150 kilogramów narkotyków. Ich czarnorynkowa wartość to kilka milionów złotych. Pięciu mężczyzn zostało zatrzymanych.

Fabryka narkotyków w gospodarstwie sadowniczym. Prawie 150 kilogramów mefedronu, amfetaminy i marihuany

Fabryka narkotyków w gospodarstwie sadowniczym. Prawie 150 kilogramów mefedronu, amfetaminy i marihuany

Źródło:
PAP

Na jednej ze stacji benzynowych w Radomiu doszło do wycieku gazu. Ewakuowanych zostało kilkadziesiąt osób. Zbiornik został uszczelniony. Są utrudnienia w ruchu.

Wyciek gazu na stacji benzynowej. Kilkadziesiąt osób ewakuowanych

Wyciek gazu na stacji benzynowej. Kilkadziesiąt osób ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Najpierw w powiatach okalających stolicę, potem w samej Warszawie specjaliści przeprowadzą kompleksowe badania ruchu. Będą zbierać informacje o sposobach podróżowania mieszkańców metropolii, a także dane o ruchu pojazdów.

Jak podróżują mieszkańcy Warszawy i okolic? Pierwsze takie badanie od prawie dekady

Jak podróżują mieszkańcy Warszawy i okolic? Pierwsze takie badanie od prawie dekady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zatrzymali 24-letniego mieszkańca Otwocka, który - według śledczych - zaatakował ojca metalową rurką i uciekł. Mężczyzna na trafił do aresztu na trzy miesiące, grozi mu pięć lat więzienia.

24-latek zaatakował ojca metalową rurką

24-latek zaatakował ojca metalową rurką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Patrolujący okolicę Zakroczymia (Mazowieckie) policjanci zauważyli dobrze im znanego 38-latka. Mężczyzna miał do odbycia karę siedmiu miesięcy więzienia. Ale odsiadka była mu nie w smak, dlatego na widok radiowozu, wskoczył do stawu. Chytry plan miał jeden słaby punkt - po krótkim czasie trzeba się było wynurzyć.

Na widok policjantów ukrył się w stawie

Na widok policjantów ukrył się w stawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od kilku tygodni rejon ulic Jasnej, Sienkiewicza, Złotej i Zgoda paraliżują prace budowlane. Z niedogodnościami mierzą się mieszkańcy i kierowcy. Zarząd Dróg Miejskich, wspólnie z Biurem Zarządzania Ruchem Drogowym, strażą miejską oraz policją wprowadzają zmiany w organizacji ruchu.

Budowa korkuje Śródmieście, będą zmiany w organizacji ruchu

Budowa korkuje Śródmieście, będą zmiany w organizacji ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował tymczasowy areszt wobec trzech zatrzymanych w sprawie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Ostatni z podejrzanych - Łukasz Żak - jest poszukiwany. Prokuratura poinformowała o wystawieniu za nim listu gończego. W sprawę zamieszane są jeszcze inne osoby, które miały utrudniać postępowanie.

Karany za jazdę po pijanemu, oszustwa i narkotyki. List gończy za sprawcą wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Karany za jazdę po pijanemu, oszustwa i narkotyki. List gończy za sprawcą wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

We wtorek z Warszawy wyruszył pierwszy konwój z pomocą dla powodzian. Artykuły pierwszej potrzeby zgromadzone na zbiórkach dojadą do Lądka-Zdroju, Nysy i Kłodzka. W środę w podróż wyruszy kolejny, m.in. do Głuchołazów. - Przecież trzeba pomagać. To normalny ludzki odruch - powiedziała jedna z kobiet, wspierająca zbiórkę. Zbierane są także artykuły dla zwierząt.

85 palet artykułów pierwszej potrzeby. Z Warszawy wyjechał konwój z pomocą dla powodzian

85 palet artykułów pierwszej potrzeby. Z Warszawy wyjechał konwój z pomocą dla powodzian

Źródło:
PAP

Dwóch nastolatków w środku nocy przyjechało do Ostrołęki z oddalonego o 60 kilometrów Przasnysza, aby driftować przy jednej z galerii handlowych. Jazda z poślizgiem i piskiem opon została przerwana przez miejscową drogówkę. "Drifterów" odebrali rodzice.

15-latkowie jechali 60 kilometrów, by driftować na parkingu

15-latkowie jechali 60 kilometrów, by driftować na parkingu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z mieszkań przy placu Hallera doszło do pożaru. Do akcji wkroczyli strażacy, którzy prowadzili działania z podnośnika oraz z klatki schodowej.

Dym wydobywał się z okna na ostatnim piętrze. Akcja strażaków

Dym wydobywał się z okna na ostatnim piętrze. Akcja strażaków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dom Studenta nr 7 "Sulimy" położony jest na Służewie. Może w nim zamieszkać 380 studentów. Mają do dyspozycji 130 jedno- i dwuosobowych pokojów. Wkrótce rozpocznie się kwaterowanie pierwszych mieszkańców.

Uniwersytet Warszawski otworzył nowy akademik

Uniwersytet Warszawski otworzył nowy akademik

Źródło:
PAP