Jarosław Krajewski, jeszcze jako radny Prawa i Sprawiedliwości, założył się z wiceprezydentem stolicy, że most Łazienkowski nie będzie przejezdny do końca października. Władze stolicy otworzyły most w środę z rana, dlatego świeżo upieczony poseł, zgodnie z zakładem pięciokrotnie obiegł Pałac Kultury i Nauki.