Historyczny budynek zmienił się w ruinę

Chodzi o zabytkowy budynek Szpitala Ujazdowskiego.

- Od dłuższego czasu budynek nie jest zabezpieczony po pożarze wejścia od strony południowej - wstęp do środka pozostaje otwarty - mówi Andrzej Górz ze Stowarzyszenia Mieszkańców Domków Fińskich Jazdów.

Jak dodaje, historyczny gmach przy ul. Jazdów 8a od lat stoi pozostawiony sam sobie i niszczeje.

- Zdjęcia obrazują przerażającą skalę wieloletnich zaniedbań. Przeciekający w wielu miejscach dach oraz zniszczone i zapchane rynny spowodowały, że budynek został zdegradowany przez wodę - dodaje Górz.

Społecznicy zwrócili się do władz o pomoc w ratowaniu historycznego budynku. O alarmującym stanie nieruchomości poinformowali urzędników.

Wnioskują o zabezpieczenie

Tragiczny stan budynku potwierdza zastępca stołecznego konserwatora zabytków. - Byłem na miejscu, budynek jest po pożarze, faktycznie wygląda to bardzo źle - mówi Michał Krasucki.

- Budynek znajduje się w gminnej ewidencji zabytków. Zgodnie z prawem my nie możemy przeprowadzić tam kontroli, ale jeszcze dzisiaj zawiadomimy Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego z prośbą o wszczęcie kontroli w trybie pilnym. Prośbę o zabezpieczenie budynku przekażemy do inwestora - zapewnia Krasucki.

Szpital Ujazdowski znajdował się w Zamku Ujazdowskim oraz w pawilonach na otaczającym go terenie w Alejach Ujazdowskich. Podstawą do jego utworzenia 1 kwietnia 1818 roku jako Szpitala Głównego Wojskowego, znanego potem jako "Szpital Ujazdowski" były lazarety oddziałowe z garnizonu warszawskiego.

Początkowo szpital posiadał tysiąc łóżek, liczbę tę podczas powstania listopadowego zwiększono do 1250 łóżek. Potem obiekt zajęli Rosjanie, w 1870 roku część zamkowych oficyn przebudowano w długi, ponad 250-metrowy poprzeczny pawilon szpitalny, w latach 1915-1917 stacjonowali w nim Niemcy. Ci odstąpili go 10 kwietnia 1917 roku Polakom, którzy ulokowali na zamku szpital z całkowicie polskim personelem.

Od 1922 roku w jego zabudowaniach mieściła się Szkoła Podchorążych Sanitarnych, podczas kampanii wrześniowej na terenie szpitala urządzono prowizoryczny Cmentarz Obrońców Warszawy.

Szpital działał także podczas niemieckiej okupacji, w 1941 roku uruchomiono tutaj Zakład Przeszkolenia Inwalidów. Podczas powstania warszawskiego znalazł się tutaj szpital polowy.

Został on wyrzucony ze swoich zabudowań 6 sierpnia, przeniósł się najpierw na stadion Legii, a potem do zabudowań przy ul. Chełmskiej 19. Tamten gmach został zbombardowany 30 sierpnia, część rannych ewakuowano na Sadybę, a sam szpital został potem ewakuowany do Milanówka, gdzie go rozwiązano. Po wojnie szpital nie wznowił już działalności.

Z kamerą na Jazdowie:

kś