Kłopoty z biletami na koncert Taylor Swift

Fani przed wejściem na koncert Taylor Swift
Swifties wywołają efekt swiftlation? Warszawa czeka na koncert gwiazdy
Źródło: Justyna Zuber/Fakty o Świecie TVN24 BiS
Odczekali swoje w kolejce, a później znów mieli do niej wrócić. Czytelnik poinformował nas o problemach z biletami na koncert Taylor Swift.

Jak poinformował nas czytelnik, który wybrał się na czwartkowy koncert amerykańskiej gwiazdy, niektóre bilety na koncert Taylor Swift są blokowane na bramce przy sprawdzaniu elektronicznym jako wykorzystane. Sprawia to problemy i powoduje mnóstwo stresu u fanów, którzy są cofani do bramek bezpieczeństwa i muszą jeszcze raz stać w kolejce.

- Do nas po krótkiej wymianie zdań z ochroną podeszła obsługa z eBilet i odblokowała mój bilet - mówi nam jedna z obecnych na Stadionie Narodowym osób. Przedstawiciel firmy eBilet, z którym udało nam się skontaktować, obiecywał, że firma odniesie się do sprawy.

Nie znamy skali problemu, ale osoba będąca na koncercie poinformowała nas, że "nie był to jednostkowy przypadek".

Trasa na czterech kontynentach 

Amerykańska gwiazda powoli kończy europejską część swojej trasy "The Eras Tour". Ta rozpoczęła się w marcu 2023 roku i składa się ze 153 koncertów. Początkowo wokalistka przejechała przez Azję, Amerykę Północną i Południową. Później nadszedł czas na Europę.

Taylor Swift wystąpi 1, 2 i 3 sierpnia na PGE Narodowym. Bilety na koncerty wyprzedane zostały dawno temu. Podczas wszystkich trzech wieczorów stadion ma się wypełnić do ostatniego miejsca. W Polsce najtańsze bilety kosztowały 199 złotych. Za trybuny dolne trzeba było zapłacić od 599 do 749 złotych, za miejsce na płycie 519-669 zł. Wejście VIP to nawet 2250 zł.

Czytaj także: