11 stycznia, zaraz po godzinie 7 rano, do straży miejskiej wpłynęło zawiadomienie zaskoczonego mieszkańca Pragi-Południe.
"Zgłaszał, że na trawniku w środku osiedla przy rondzie Wiatraczna leży łeb i skóra dzika. Na miejsce podjechał patrol, który w pobliżu wskazanego adresu zauważył na ośnieżonym trawniku ślady krwi, prowadzące w stronę altanki śmietnikowej" - opisała straż miejska w komunikacie.
Okazało się, że obok śmietnika usytuowanego przy budynku Kirasjerów 4 rzeczywiście leżały skóra i łeb dzika. Jak poinformowali mundurowi, ślady wskazywały, że zwierzę zostało zastrzelone.
Na miejsce wezwano techników z policji, której przekazano sprawę.
ZOBACZ: Dziki na Wiertniczej. "Na oko widać, że to porządna rodzina".
Autorka/Autor: mg/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska Warszawa