Mieszkają w przepuście wodnym. Kupił im kuchenkę, by mogli się ogrzać

Mężczyźni otrzymali kuchenkę, dzięki której mogą się ogrzać
Zima to trudny czas dla osób bezdomnych. Warto wiedzieć, jak możemy im pomóc
Źródło: Tomasz Wesołowski/Fakty po Południu TVN24
W mroźne dni nie mają się gdzie podziać. Trzech mężczyzn szuka schronienia przed niską temperaturą w przepuście wodnym na Pradze, którego nie chcą opuścić w obawie o swój dobytek. Strażnicy miejscy zauważyli, że mężczyźni nie mieli żadnego źródła ogrzewania. Jeden z funkcjonariuszy kupił potrzebny sprzęt za własne pieniądze.

Rankiem, 6 stycznia, strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego, ze względu na szybko spadającą temperaturę powietrza, kontrolowali miejsca przebywania osób w kryzysie bezdomności. Jednym z takich miejsc jest przepust wodny na Pradze Północ.

Nie chcą do noclegowni, mogą chociaż się ogrzać

Około godziny 10.30 funkcjonariusze zastali tam trzech mężczyzn w wieku 49, 58 i 73 lata. Podczas rozmowy powiadomiono ich o niepokojących prognozach meteorologicznych, jednak żaden nie wyraził chęci skorzystania z noclegowni, choć nie mieli żadnego źródła ogrzewania. Stwierdzili, że w miejscu, gdzie przebywają, mają cały swój dobytek, który stracą, jeśli pojadą do placówki. Starszy inspektor Mariusz Liżewski zdecydował się im pomóc i kupił za własne pieniądze kuchenkę turystyczną i 10 kartuszy gazowych, by przebywający tam ludzie mogli ogrzać się w najtrudniejszych momentach mroźnych nocy.

ZOBACZ: Anonimowe zgłoszenie uratowało go przed wychłodzeniem.

- W czasie patroli odwiedzam wiele miejsc, gdzie przebywają ludzie w kryzysie bezdomności. Wszyscy mają jakieś kuchenki do ogrzewania i przygotowywania potraw. Tylko oni nic nie mieli. Zwyczajnie zrobiło mi się ich żal. Dlatego postanowiłem im pomóc. Przecież to tacy sami ludzie jak ja, tyle że kiedyś powinęła im się w życiu noga – powiedział cytowany w komunikacie straży miejskiej starszy inspektor Liżewski z VI Oddziału Terenowego.

"Reagując, możesz uratować komuś życie"

Po zakupieniu i przekazaniu kuchenki osoby przebywające w przepuście zostały poinstruowane przez strażnika i jego koleżankę z patrolu, jak bezpiecznie obchodzić się z nowym nabytkiem. Posiadacze kuchenki będą teraz mogli nie tylko się ogrzać w czasie mrozów, ale i podgrzać sobie na niej jedzenie, jakie otrzymują w ramach, prowadzonej przez straż miejską wspólnie z Caritas, akcji "Trochę ciepła dla bezdomnego". Jak zapewniono, o sytuacji mężczyzn funkcjonariusze powiadomili instytucje zajmujące się pomocą osobom w kryzysie bezdomności.

"Zima to najtrudniejszy okres dla bezdomnych, a mrozy dopiero się zaczęły. Widząc osoby potrzebujące pomocy, nie wahajmy się zadzwonić pod alarmowy numer Straży Miejskiej m.st. Warszawy – 986. Numer jest czynny przez całą dobę. Pamiętaj - reagując, możesz komuś uratować życie" - zaapelowała straż miejska.

Czytaj także: