Trwa budowa mostu pieszo-rowerowego na Pragę. Drogowcy są na etapie montażu konstrukcji stalowej. "To właśnie te elementy stworzą przeprawę, po której w przyszłym roku będzie można spacerować. Po obu stronach pracują ogromne żurawie. Dzięki nim brzegi Wisły zbliżają się do siebie" - chwali się postępem prac Zarząd Dróg Miejskich.
Most pieszo-rowerowy przez Wisłę ma stać się nową wizytówką Warszawy. Jeszcze w grudniu zeszłego roku zakończyło się betonowanie filarów dwóch ostatnich rzecznych podpór. Zgodnie z planem okres zimowy przeznaczony był na przygotowania do montażu konstrukcji stalowej. Drogowcy zapewniają, że plan jest konsekwentnie realizowany, dzięki czemu możemy zobaczyć już stalowe elementy przeprawy zamontowane na betonowych filarach.
Pierwszy ze stalowych elementów został zamontowany po stronie praskiej pod koniec kwietnia. "Zanim jednak to się stało, musiano przeprowadzić szereg prac przygotowawczych - stalowe kolosy były zwożone na plac budowy, a następnie scalane na ziemi. Dopiero po złączeniu można montować je na filarach" - opisuje w komunikacie ZDM.
Stalowe elementy są już po dwóch stronach rzeki
Równocześnie trwały przygotowania do prac po stronie śródmiejskiej – na bulwary dostarczony został ogromny żuraw Demag CC3800 – taki sam pracuje też po stronie praskiej. Drogowcy przyznają, że "było to spore wyzwanie logistyczne, a do montażu Demaga musiała zostać użyta inna, nieco mniejsza maszyna".
Zgodnie z planem pierwsze stalowe elementy są już po dwóch stronach rzeki, zbliżając do siebie oba brzegi. W kolejnych tygodniach wykonawca będzie montował podpory tymczasowe, spawał kolejne elementy sekcji i umieszczał je na betonowych podporach.
W międzyczasie trwają też mniej spektakularne prace, takie jak np. przebudowa kanalizacji deszczowej oraz sieci teletechnicznych oraz budowa nasypu zbrojonego tzw. georusztem – na Wybrzeżu Kościuszkowskim.
Spacerem w sześć minut
Most połączy brzegi Wisły na wysokości ulic Karowej i Stefana Okrzei. Będzie miał 452 metry długości. Piesi spacerem pokonają przeprawę w ciągu sześciu minut, rowerzyści przejadą ją w dwie minuty.
Na lewym brzegu, przed ostatnim filarem, przeprawa będzie się poszerzać. Rozdzieli się na dwie rampy, które zostaną przerzucone nad bulwarami na wysokości chodnika Wybrzeża Kościuszkowskiego.
Na moście nie będzie podziału na strefę pieszą i rowerową. Szerokość konstrukcji wygiętej na kształt błyskawicy będzie zmienna i w najwęższym punkcie wyniesie 6,9 metra, a nad nurtem rzeki rozszerzy się do 16,3 metra. W miejscu zagięć przeprawa będzie znacznie szersza, aby piesi i rowerzyści mogli zejść na bok i bezpiecznie podziwiać widoki z dwóch stref wypoczynkowych z drewnianymi siedziskami. Oświetlenie zapewnią dyskretne źródła światła umieszczone w balustradach.
"Most będzie wykonany ze stali pokrytej farbą w kolorze kortenu (pomarańczowo-brązowa imitacja rdzy). Materiał ten dobrze zniesie dużą wilgotność nad rzeką. Nawierzchnia mostu wyłożona zostanie warstwą żywicy MMA (metakrylowej) w kolorze jasnoszarym" - opisują drogowcy.
Inwestycja w całości sfinansowana zostanie ze środków miejskich – koszt budowy mostu wyniesie ok. 120 mln zł.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: ZDM