Polska artystka Monika Drożyńska, znana z haftowania w miejscach publicznych, została oskarżona przez PKP Intercity o zniszczenie kilkudziesięciu zagłówków na fotele. W piątek zapadł wyrok w tej sprawie.
O wyroku poinformowała "Gazeta Stołeczna". To było już drugie orzeczenie sądu w sprawie haftów wykonanych przez Drożyńską na zagłówkach w pociągach Intercity. Były to głównie wyszywane na materiale pokrowców fragmenty poezji. Za pierwszym razem, w trybie nakazowym, została skazana na naganę i grzywnę w wysokości 510 zł. Artystka odwołała się od wyroku.
Wyrok skazujący
W piątek, 14 lutego asesor Sądu Rejonowego dla Pragi-Północ Alicja Karmowska ogłosiła kolejny wyrok. Drożyńska została ukarana grzywną w wysokości 200 zł, ma też zapłacić na rzecz PKP Intercity 24 zł i 150 zł na rzecz Skarbu Państwa. Ostatecznie artystka została uznana winną zniszczenia trzech zagłówków w 2023 roku.
- Zagłówek z haftem nie mógł być dalej używany. Musiał być usunięty. Wzięłam pod uwagę artystyczny wyraz prac. Jednak własność PKP było wartością chronioną. Pani artyzm nie znosi bezprawności czynu. Jednak to, że nie kierowała się pani chęcią zniszczenia, ale prezentowania artyzmu, miało to wpływ na wymiar kary, która w mojej ocenie jest łagodna - powiedziała cytowana przez "Gazetę Stołeczną" Alicja Karmowska.
W ramach #haftedukacyjny cytuje fragmenty z książek w celu upowszechnienia czytania. Wybieram książki które nie są...
Posted by Monika Drożyńska on Thursday, January 16, 2020
"Chciałam dać się osądzić"
Monika Drożyńska sama określa się aktywistką. W programie "Bez polityki" w TVN24 GO przyznała, że haftowanie na pokrowcach zagłówków w pociągach PKP przyszło do niej spontanicznie, a stanięcie przed wymiarem sprawiedliwości było na jej życzenie. - PKP zgłosiło sprawę na policję, a ta mnie przesłuchała. Sąd w tzw. trybie nakazowym, czyli bez udziału stron, przejrzał te kwity i oznajmił wyrok, że jestem winna i mam zapłacić 500 złotych. Uważam, że wyrok był spoko, ponieważ to było tyle, ile chciały pociągi. Mogłam zapłacić grzywnę i ta sprawa by się zakończyła, ale ja odwołałam się od wyroku - nie dlatego, że się z nim nie zgadzam, ale chciałam dać się osądzić - wyjaśniła.
Na początku tego roku Monika Drożyńska została uhonorowana nagrodą Paszport "Polityki" w kategorii Sztuki wizualne. Dała się poznać jako artystka, która "wprowadziła haft na salony".
Autorka/Autor: dg/PKoz
Źródło: "Gazeta Wyborcza", tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Radek Pietruszka