Deweloper wkracza do lasu. Inwestycja w otulinie rezerwatu w oparciu o przepisy związane z COVID-19

Źródło:
tvnwarszawa.pl / TVN24
"Zrobimy wszystko, żeby powstrzymać tę inwestycję"
"Zrobimy wszystko, żeby powstrzymać tę inwestycję"TVN24
wideo 2/4
"Zrobimy wszystko, żeby powstrzymać tę inwestycję"TVN24

Dokumenty planistyczne mówią, że mogą tu rosnąć wyłącznie drzewa. Tego chcą też władze gminy Stare Babice i mieszkańcy. Inną wizję ma jednak deweloper, który od lat dąży do realizacji inwestycji przy rezerwacie Łosiowe Błota. Właśnie zaczął budowę... ośrodka dla osób w kwarantannie.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

Teren należący do spółki Sawa Solec Residence ma około 20 hektarów. Znajduje się w miejscowości Janów, w powiecie warszawskim zachodnim, tuż przy granicy z Warszawą. Ze wszystkich stron otoczony jest lasem i przynależy do otuliny Rezerwatu Przyrody Łosiowe Błota. Inwestor chciałby w ciągu roku oddać do użytku pierwsze budynki na nowym osiedlu domów jednorodzinnych. "Prace ruszyły 3 września bieżącego roku, po zgłoszeniu dokonanym zgodnie z prawem do starosty powiatu warszawskiego zachodniego" - czytamy w oświadczeniu przesłanym redakcji TVN24.

W czasach PRL-u działka była wykorzystywana przez wojsko, na bazę radarową. Po roku 2000 trafiła w ręce prywatne (jak wynika z KRS, prezesem spółki, która jest jej aktualnym właścicielem, jest biznesmen Marian Okręglicki, członek rady Polskiego Związku Firm Deweloperskich). - Od tego czasu trwały różne próby zagospodarowania działki na cel komercyjnej zabudowy mieszkaniowej. Przy czym aż do 2018 roku niewiele mogło się zadziać, bo plany miejscowe nie dopuszczały w tym miejscu takiej zabudowy. Wręcz przeciwnie. Ten teren jest przeznaczony do dalszego zalesiania i rekreacyjnego wykorzystania przez mieszkańców, jest bogaty przyrodniczo, krajobrazowo - wylicza w rozmowie z TVN24 Wojciech Łuczka ze stowarzyszeniem Miasto Jest Nasze.

Pierwszy zwrot akcji nastąpił w 2018 roku, gdy w życie weszła ustawa "Lex Deweloper". Pozwala ona na budowę inwestycji mieszkaniowych z obejściem ścisłych wytycznych planów miejscowych. - Jedyny bezpiecznik jest taki, że na budowę musi wyrazić zgodę rada gminy lub miasta - zwraca uwagę Łuczka. W tym przypadku zadziałał on bezbłędnie i w styczniu 2020 roku radni ze Starych Babic odrzucili wniosek dewelopera, powstrzymując przyszłą inwestycję.

140 metrów i szambo

I choć wydawało się wtedy, że wszystkie sposoby zostały już wyczerpane, wraz z nadejściem epidemii Covid-19 na horyzoncie pojawiła się kolejna "szansa". "Regulacje prawne zawarte w tak zwanej tarczy antycovidowej (ustawie przyjętej 2 marca 2020 roku, zwanej też tarczą antykryzysową - red.) dały możliwość szybkiej i maksymalnie odbiurokratyzowanej realizacji inwestycji związanych ze zwalczaniem pandemii koronawirusa oraz jej skutków" - wyjaśnia spółka Sawa Solec Residence.

I tłumaczy, że w ramach prowadzonej właśnie inwestycji, na terenie o powierzchni 1,74 hektara ma powstać osiedle złożone z 15 wolnostojących domów. Każdy ma mieć powierzchnię około 140 metrów kwadratowych, własną studnię i szambo. Deweloper przekonuje, że "będą one przeznaczone dla osób odbywających kwarantannę, a w kolejnym okresie zostaną zaoferowane do zamieszkania osobom, które w wyniku kryzysu wywołanego pandemią straciły własne domy i mieszkania". Zapewnia też, że wykorzysta ekologiczne materiały i prefabrykaty, a wszystko zostanie przeprowadzone z dbałością o przyrodę. Osiedle niewątpliwie odróżnia się od podobnych inwestycji nazwą - to żadne "apartments" czy "residence", lecz "Zdrowa i Ekologiczna Zieleń - Mazowiecki Niepubliczny Kompleks Zwalczania COVID-19 oraz eliminowania skutków społeczno-gospodarczych, wywołanych COVID-19".

"Jedna wielka ściema"

Tym zapewnieniom nie dają wiary władze powiatu. - Mówiąc kolokwialnie to jedna wielka ściema. Tak to odbieramy. Gdyby to nie było 15 domów wolnostojących, może dałoby się w to uwierzyć. Wydaje nam się, że absolutnie się to nie broni. Dlatego powiadomiłem powiatowego inspektora nadzoru budowlanego o samowoli - informuje starosta Jan Żychliński. Dodaje też, że odmówił podpisania dziennika budowy i zlecił odesłanie go do inwestora.

Jak wyjaśnia, zapisy przywołanej przez spółkę ustawy, czyli tak zwanej Tarczy Antykryzysowej 2.0, działały przez 180 dni i wygasały 5 września. - Ostatniego dnia ważności tej ustawy inwestor złożył do nas powiadomienie, że z dniem 3 września przystępuje do realizacji inwestycji - opisuje starosta. - Wzbudziło to nasze zainteresowanie, ale jednocześnie ostry sprzeciw. Widać według nas ewidentnie, że inwestor pod płaszczykiem ustawy covidowskiej chce zrealizować inwestycję, która na pewno nie będzie służyła walce z koronawirusem - podkreśla.

Przypomina też, że na terenie powiatu powstały już dwie inwestycje w takim trybie. Jedną z nich był kontener służący jako punkt dezynfekcji, który postawiono przy szpitalu w Dziekanowie Leśnym. Starosta tłumaczy, że wątpliwości nie budziłoby też na przykład powiadomienie o przygotowaniu na podstawie zapisów tej ustawy zakładu wytwarzającego maseczki czy środki dezynfekcji albo placówki, która zajmie się pomocą chorym bądź rehabilitacją osób, które przebyły Covid-19. - To jest szczególny przypadek. Ustawodawca w chwili tworzenia tej zasadnej ustawy nie stworzył żadnego organu, który będzie oceniał, czy realizacja inwestycji jest zgodna z tą ustawą - zaznacza.

Jednocześnie starosta liczy na to, że w razie rozpoczęcia budowy osiedla nadzór budowlany będzie jednak w stanie wykazać, że inwestycja nie ma związku z przeciwdziałaniem pandemii Covid-19.

Tu ma powstać osiedle dla osób w kwarantannie (wideo bez dźwięku)
Tu ma powstać osiedle dla osób w kwarantannie (wideo bez dźwięku)TVN24

"Zrobimy wszystko, aby zatrzymać tę inwestycję"

- Inwestor chce wykorzystać zapisy nieobowiązującego już artykułu 12 ustawy antycovidowej. Zna stanowisko wójta oraz rady gminy Stare Babice, które negatywnie odnosi się do zamierzeń w postaci zabudowy mieszkaniowej bądź też inwestycji towarzyszących na tym terenie. Tak więc inwestor być może szuka szansy w tych przepisach - twierdzi Michał Więckiewicz, sekretarz gminy Stare Babice.

Wyjaśnia też, że gmina pozostaje w tej sprawie w kontakcie ze starostwem powiatowym. We wtorek na miejsce planowanej inwestycji wysłani zostali także przedstawiciele Wydziału Ochrony Środowiska, by potwierdzić doniesienia mieszkańców o trwających tam pracach i wycince drzew. - Zawiadomiliśmy Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska, wnioskiem o sprawdzenie, czy inwestor w ramach ewentualnych czy rzekomych prac, które wykonywał, nie uszkodził tamy bobrowej - dodaje Więckiewicz.

Przypomina też, że plan miejscowy dla tego obszaru - określanego w dokumentach planistycznych jako działka 180 - dopuszcza wyłącznie ingerencję poprzez zalesianie. Jednocześnie ochronę przed zabudową zapewnia mu zarządzenie Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Warszawie, który 31 grudnia ubiegłego roku ustanowił "plan ochrony rezerwatu przyrody Łosiowe Błota". Jego zapisy mówią, że obejmuje on swoimi regulacjami również teren, na którym deweloper zamierza budować osiedle. - Jak można w otulinie rezerwatu budować duże zamierzenie inwestycyjne? Gdzie trasy dojazdowe, gdzie zwierzęta? Ile gatunków ucierpi przez tę inwestycję? – zastanawia się Więckiewicz. Przyznaje też, że teren jest bardzo atrakcyjny inwestycyjnie, ale władze gminy "zrobią wszystko, aby zatrzymać tę inwestycję i uratować Łosiowe Błoto".

"Kuriozalny wniosek"

- To całkowicie kuriozalny wniosek. Wiem, że nasz ustawodawca lubi zaskakiwać nas różnymi potworkami. Wydaje mi się jednak, że ten wniosek nie ma żadnej racji bytu. Treść przepisu stanowi, że rzeczywiście można zlekceważyć sobie przepisy prawa budowlanego, czyli wszelkie wymogi planistyczne. Tym niemniej musi być to jednak związane z przeciwdziałaniem Covid-19. W jaki sposób budowa budynków w rezerwacie przyrody ma przeciwdziałać Covidowi? Tego nie wiem - mówi Wojciech Łuczka.

Przypomina też, że kilka lat temu pojawił się też pomysł, by na działce numer 180 zbudować szpital lub przychodnię. - Wobec tego zamierzenia inwestycyjnego również władze gminy i mieszkańcy protestowali. Można sobie wyobrazić, jak wielką ingerencją w rezerwat przyrody byłaby budowa szpitala - dodaje.

Ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych z marca 2020 roku mówiła w artykule 12, że "do projektowania, budowy, przebudowy, remontu, utrzymania i rozbiórki obiektów budowlanych, w tym zmiany sposobu użytkowania, w związku z przeciwdziałaniem COVID-19" nie stosuje się przepisów trzech obowiązujących ustaw. Wymieniono w nim prawo budowlane, ustawę o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz ustawę o ochronie zabytków. Wskazano też, że w razie konieczności poszerzenia bazy do udzielania świadczeń zdrowotnych nie jest konieczne stosowanie się do trzech punktów artykułu 22 ustawy o działalności leczniczej.

Dawna stacja radarowa w Lesie BemowskimBemowski Traper / Wikipedia / CC BY 3.0

Autorka/Autor:Klaudia Kamieniarz

Źródło: tvnwarszawa.pl / TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Prace przy budowie linii tramwajowej na Sielce w ciągu ulicy Spacerowej i Gagarina zbliżają się do końca. Ratusz zapowiada, że pierwsze składy z pasażerami pojadą na przełomie maja i czerwca. Otwarcie Spacerowej dla kierowców obu kierunkach ma nastąpić już w połowie przyszłego miesiąca.

Ostatni etap prac na Gagarina. Kolejne zmiany w ruchu i jazdy testowe tramwaju

Ostatni etap prac na Gagarina. Kolejne zmiany w ruchu i jazdy testowe tramwaju

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na ulicy Koszykowej będzie więcej zieleni. Miejsce betonowych płyt zajmą nasadzenia krzewów i bylin. Zmieni się otoczenie przy ulicy Lindleya, Chałubińskiego i Krzywickiego.

Na Koszykowej mniej betonu, więcej zieleni

Na Koszykowej mniej betonu, więcej zieleni

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy na Placu Pięciu Rogów rozstawili kamery i rozpoczęli liczenie. Okazuje się, że miesięcznie przemieszcza się tamtędy ponad milion osób. Tygodniowo ponad 12 tysięcy spacerowiczów ogląda "niebieskie jajo" - interaktywną rzeźbą Joanny Rajkowskiej.

Policzyli ludzi na Placu Pięciu Rogów i sprawdzili zainteresowanie "niebieskim jajem"

Policzyli ludzi na Placu Pięciu Rogów i sprawdzili zainteresowanie "niebieskim jajem"

Źródło:
PAP

W czwartek rano nad południową Norwegią na trzy godziny zamknięto przestrzeń powietrzną. Powodem był "błąd techniczny" w centrum kontroli w Oslo - przekazał norweski operator portów lotniczych. Opóźnienia lotów mogą potrwać cały dzień. Zakłócenia dotknęły także podróżujących z Polski.

Na kilka godzin wstrzymano loty nad Norwegią. Powodem "błąd techniczny"

Na kilka godzin wstrzymano loty nad Norwegią. Powodem "błąd techniczny"

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt 24, The Local, mojanorwegia.pl

Policjanci z warszawskiej Woli zatrzymali 46-latka, który popełnił wykroczenie drogowe. Okazało się, że jego prawo jazdy jest podrobione. Mężczyzna tłumaczył, że kupił je przez internet, bo właściwe mu odebrano. Grozi mu pięć lat więzienia.

Zabrali mu prawo jazdy, nowe kupił w sieci

Zabrali mu prawo jazdy, nowe kupił w sieci

Źródło:
PAP

Kierowcy musieli się rozstać z 55 samochodami. Skonfiskowała je policja, na podstawie nowych przepisów, które weszły w życie 14 marca. Chodzi o nietrzeźwe osoby, które wsiadły za kierownicę. Część tych aut trafiła do "osób godnych zaufania".

Trafiają na policyjne parkingi lub do "osób godnych zaufania". Ile aut skonfiskowano pijanym kierowcom?

Trafiają na policyjne parkingi lub do "osób godnych zaufania". Ile aut skonfiskowano pijanym kierowcom?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

32-letni kierujący był tak pijany, że ledwo mówił i nie mógł dmuchnąć w policyjny alkomat. W nocy bez włączonych świateł wjechał pod prąd na jedną z głównych ulic w Piasecznie.

W nocy, bez świateł, jechał jedną z głównych ulic w mieście. Nie był w stanie dmuchnąć w alkomat

W nocy, bez świateł, jechał jedną z głównych ulic w mieście. Nie był w stanie dmuchnąć w alkomat

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Najpierw było "złe spojrzenie" i żądanie przeprosin. Sytuacja szybko jednak eskalowała. Pojawiły się groźby i żądanie pieniędzy. Napastnicy dostali dwa złote, a po chwili zostali zatrzymani. Dwaj mężczyźni oraz kobieta usłyszeli zarzuty i zostali tymczasowo aresztowani.

Zaczęło się w autobusie od "złego spojrzenia"

Zaczęło się w autobusie od "złego spojrzenia"

Źródło:
tvn24.pl

Dwóch mężczyzn usłyszało zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. W mieszkaniu na terenie Radomia i samochodach podejrzanych znaleziono łącznie 16,5 kilograma kokainy i heroiny.

"Nakryli ich, gdy rozdrabniali i pakowali narkotyki". O wartości sześciu milionów złotych

"Nakryli ich, gdy rozdrabniali i pakowali narkotyki". O wartości sześciu milionów złotych

Źródło:
PAP

Pomimo stałych napraw, które zapewniają bezpieczeństwo i komfort podróżnym, najstarszą nitkę podziemnej kolei w stolicy czekają spore prace modernizacyjne. Pojawią się nowe urządzenia sterowania ruchem, uszczelnione zostaną tunele i dylatacje. Wymienione zostaną też szyny.

Wozi warszawiaków od 30 lat. Wymienią kamery na najstarszych stacjach metra, uszczelnią tunele

Wozi warszawiaków od 30 lat. Wymienią kamery na najstarszych stacjach metra, uszczelnią tunele

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zarząd Dróg Miejskich ogłosił przetarg na włączenie do Systemu Informacji Parkingowej 18 parkingów. W ostatnim czasie dołączyły do niego też miejsca postojowe należącej do trzech prywatnych operatorów.

Przy 18 miejskich parkingach pojawi się informacja o wolnych miejscach. Dołączą też prywatne

Przy 18 miejskich parkingach pojawi się informacja o wolnych miejscach. Dołączą też prywatne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwaj uczestnicy bójki na Nowym Świecie w centrum Warszawy zostali skazani na siedem lat więzienia. Sąd orzekł również nawiązkę po 10 tysięcy złotych. Wyrok usłyszał również kolega skazanych, który pomagał ukrywać się jednemu z nich - pięć miesięcy ograniczenia wolności. Głównego podejrzanego nie udało się sprowadzić z Turcji.

Zabójstwo na Nowym Świecie. Jest wyrok, ale główny podejrzany nie stanął przed sądem

Zabójstwo na Nowym Świecie. Jest wyrok, ale główny podejrzany nie stanął przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego w śledztwie dotyczącym korupcji zatrzymali 65-letniego adwokata Waldemara G., będącego jednocześnie rektorem jednej z warszawskich uczelni. Do czasu wyjaśnienia sytuacji jego obowiązku przejmuje prof. dr hab. Roman Wieruszewski.

Rektor jednej z warszawskich uczelni usłyszał zarzuty. Dotyczą korupcji

Rektor jednej z warszawskich uczelni usłyszał zarzuty. Dotyczą korupcji

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Był historykiem i członkiem opozycji demokratycznej w okresie PRL. Na elewacji budynku przy ulicy Rudnickiego 6 odsłonięto w środę mural pamięci prof. Karola Modzelewskiego. Biało-czarne dzieło zaprojektował znany artysta Wilhelm Sasnal.

Odsłonięto mural upamiętniający profesora Karola Modzelewskiego

Odsłonięto mural upamiętniający profesora Karola Modzelewskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wernisaż wystawy "Dar Paderewskiego", zorganizowanej w Muzeum Wnętrz w Otwocku Wielkim, odbędzie się w czwartek. Od piątku wystawa będzie dostępna dla zwiedzających. To prezentacja ponad 220 dzieł sztuki i pamiątek związanych z Ignacym Janem Paderewskim, jednym z największych polskich muzyków i mężów stanu XX wieku.

"O życiu Ignacego Jana Paderewskiego opowiadają należące do niego przedmioty"

"O życiu Ignacego Jana Paderewskiego opowiadają należące do niego przedmioty"

Źródło:
PAP