W piątek w Solcu nad Wisłą doszło do kolizji. Zgłaszająca poinformowała policję, że ktoś wjechał w jej ogrodzenie i uciekł.
Policjanci drogówki lipskiej komendy ustalili najpierw, kto jest właścicielem volkswagena. Tak dowiedzieli się o 30-letnim obywatelu Mołdawii, który wiedzy właściciela wziął pojazd, aby przewieźć pracowników na budowę. Podczas jazdy nie zachował należytej ostrożności, stracił panowanie nad autem i uderzył w ogrodzenie.
Odpowie za spowodowanie kolizji
- Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Jak się okazało, mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a jego pobyt na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej był nielegalny. 30-latek został przekazany funkcjonariuszom placówki Straży Granicznej w Radomiu, którzy prowadzą dalsze postępowanie w związku z nielegalnym pobytem w Polsce - przekazała rzeczniczka lipskiej policji starszy aspirant Monika Karasińska.
- Mężczyzna odpowie również za spowodowanie kolizji drogowej i prowadzenie pojazdu mechanicznego nie posiadając do tego wymaganych uprawnień - podsumowała.
Autorka/Autor: katke/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Lipsku