Są zarzuty dla dwóch opiekunek z Domu Pomocy Społecznej w Pułtusku, które nagrały nagą pensjonariuszkę podczas kąpieli. W sprawie podejrzany jest też mąż jednej z kobiet, który udostępnił wideo w sieci.
O sprawie jako pierwszy, w grudniu 2023 roku, poinformował lokalny portal pultusk24.pl. Jak relacjonował, dwie młode opiekunki z Domu Pomocy Społecznej w Pułtusku nagrały telefonem podopieczną ośrodka, starszą nagą kobietę, podczas kąpieli pod prysznicem. Nagranie miało zostać udostępnione na profilu męża jednej z opiekunek na Facebooku. Zniknęło już z sieci.
Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie, a teraz informuje o jego szczegółach.
Udostępnione na 30 minut
- Ustalono, że we wrześniu 2023 toku dwie osoby zatrudnione w Domu Pomocy Społecznej w Pułtusku nagrały za pomocą telefonu komórkowego pensjonariuszkę podczas kąpieli. Na nagraniu utrwaliły nagą sylwetkę kobiety. Nagranie to zostało następnie udostępnione innej osobie - opisuje Elżbieta Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.
- 13 grudnia 2023 roku nagranie zostało udostępnione na jednym z portali społecznościowych, gdzie widniało publicznie przez około 30 minut. Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Pułtusku dokonali przeszukań w miejscach zamieszkania osób zatrudnionych w Domu Pomocy Społecznej, które zgodnie z ustaleniami, dokonały utrwalenia i rozpowszechnienia bez zgody osoby zainteresowanej nagiego wizerunki pensjonariuszki - dodaje.
Prokuratura zabezpieczyła telefony komórkowe oraz inne nośniki danych z domu opiekunek. Śledczy przesłuchali też pracowników DPS w Pułtusku.
- W trakcie postępowania uzyskano opinie biegłych z zakresu informatyki. W oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy dwóm byłym już pracownicom DPS w Pułtusku, to jest Anecie K. i Karolinie K., przestawiono zarzut podstępnego utrwalania nagiego wizerunku pensjonariuszki Domu Pomocy Społecznej w Pułtusku - mówi rzeczniczka.
Jedna z podejrzanych przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i złożyła krótkie wyjaśnienia, druga nie przyznała się do zarzucanego jej czynu i również złożyła wyjaśnienia w sprawie.
- Rafałowi K. (mąż jednej z podejrzanych - red.) przedstawiono zarzut rozpowszechniania podstępnie utrwalonego wizerunku nagiej osoby bez jej zgody za pośrednictwem mediów społecznościowych. Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień - podała rzeczniczka prokuratury.
Za zarzucane podejrzanym czyny grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
"Jesteśmy wstrząśnięci"
Informację o zdarzeniu potwierdził nam wówczas Marcin Majewski, zastępca dyrektora DPS w Pułtusku.
- Niestety, potwierdzam, że na terenie naszego domu pomocy społecznej doszło do takiej sytuacji. Jesteśmy wstrząśnięci - powiedział przedstawiciel DPS w Pułtusku.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Google Maps