Nie ma izby wytrzeźwień, pijanych wożą do szpitala psychiatrycznego

Szpital psychiatryczny w Tworkach
Mazowieckie Specjalistyczne Centrum Zdrowia w Pruszkowie
Źródło: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
Dyrekcja szpitala psychiatrycznego w Tworkach apeluje o utworzenie izby wytrzeźwień w Pruszkowie. Dane z placówki wskazują, że w tym roku ponad połowa pijanych pacjentów nie powinna w ogóle do niej trafić. Inicjatywę szpitala poparł prezydent Pruszkowa. Decydujący głos w tej sprawie będzie miało starostwo powiatowe.
Artykuł dostępny w subskrypcji
Kluczowe fakty:
  • "Kłopoty z pijanymi pacjentami przywożonymi do Izby Przyjęć pruszkowskiego szpitala to problem dla lekarzy, pielęgniarek i ratowników. Ponad połowa z 1360 osób w stanie upojenia alkoholem, którzy od stycznia do września zostali przywiezieni do MSCZ Pruszków w ogóle nie powinna tu trafić" - przekazali przedstawiciele szpitala w mediach społecznościowych.
  • Rzecznik szpitala psychiatrycznego w Tworkach Rafał Lasota tłumaczy, że nietrzeźwi pacjenci i pacjentki są najczęściej transportowani do placówki przez służby, czyli policję i straż miejską, oraz przez pogotowie ratunkowe.
  • - Mimo podejmowanych w przeszłości prób poprzednim władzom miasta Pruszkowa nie udało się doprowadzić do wypracowania trwałego rozwiązania tego problemu - mówi Krzysztof Olszewski, pełniący obowiązki dyrektor Biura Promocji i Komunikacji w Urzędzie Miasta Pruszkowa.

W Pruszkowie trwają konsultacje społeczne dotyczące ograniczenia sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych. Mieszkańcy mogą oddać głos w internetowej ankiecie udostępnionej przez urząd miasta. Swoje poparcie dla nocnej ciszy alkoholowej wyraziła już dyrekcja Mazowieckiego Specjalistycznego Centrum Zdrowia im. Profesora Jana Mazurkiewicza, czyli szpitala psychiatrycznego w Tworkach.

Czytaj także: