Nielegalne składowiska niebezpiecznych odpadów to "prawdziwa plaga". Przybywa ich na Mazowszu

Źródło:
tvnwarszawa.pl
"Gminę Wołomin dotknęła plaga nielegalnych śmieci"
"Gminę Wołomin dotknęła plaga nielegalnych śmieci"TVN24
wideo 2/3
"Gminę Wołomin dotknęła plaga nielegalnych śmieci"TVN24

- Nielegalne składowiska odpadów niebezpiecznych stały się prawdziwą plagą. Problem dotknął m.in. Wołomina, Białobrzegów czy gmin Kałuszyn i Rybno. To prawdziwa bomba chemiczna, która zagraża nie tylko środowisku, ale także życiu i zdrowiu ludzi - ostrzega marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. I zwraca się z apelem do mieszkańców o zgłaszanie problemu.

Jak informuje Główny Inspektorat Ochrony Środowiska, na Mazowszu rocznie odkrywanych jest około 30 nielegalnych składowisk odpadów niebezpiecznych. Jak do tego dochodzi? Najczęściej scenariusz jest podobny.

- Lokalny przedsiębiorca wynajmuje firmie swoje nieruchomości lub hale, a po jakimś czasie okazuje się, że w halach umieszczone są beczki z nieznaną zawartością. Firma znika, a mieszkaniec zostaje z olbrzymim problemem. Po analizie okazuje się, że są to odpady niebezpieczne - wyjaśnia Marcin Podgórski, dyrektor Departamentu Gospodarki Odpadami, Emisji i Pozwoleń Zintegrowanych w urzędzie marszałkowskim.

Na sprzątanie i utylizację potrzeba milionów złotych

W ostatnich latach z takim problemem borykała się m.in. gmina Kałuszyn. W lutym ubiegłego roku w miejscowości Ryczołek w dwóch halach namiotowych porzucono ok. 6,5 tysiąca mauzerów po tysiąc litrów, zawierających substancje pochodzące z przemysłu chemicznego - petrochemicznego, lakierniczego, motoryzacyjnego oraz drukarskiego. Gmina szacuje, że koszt unieszkodliwienia tych odpadów to ok. 50 milionów złotych. Z kolei w Białobrzegach na prywatnej posesji odkryto magazyn odpadów poprodukcyjnych z ok. 140 zbiornikami typu mauzer o pojemności tysiąca litrów, wypełnionymi odpadami niebezpiecznymi. Szacunkowy koszt uprzątnięcia i unieszkodliwienia odpadów wynosi 2 miliony złotych.

W miejscowości Jasieniec w gminie Rybno odnaleziony został nielegalny magazyn odpadów niebezpiecznych pochodzących z produkcji materiałów wybuchowych oraz przemysłu chemicznego, farbiarskiego, lakierniczego i motoryzacyjnego. Janina Ewa Orzełowska, członkini zarządu województwa mazowieckiego zaznacza, że gmina zwróciła się do samorządu województwa o pomoc finansową w likwidacji nielegalnego magazynu.

- Jak widać ciężar uprzątnięcia i zutylizowania odpadów w wielu przypadkach ostatecznie spoczywa na gminach, które nie mają w swoich budżetach środków na ten cel. Mało tego, w wielu przypadkach te koszty są większe niż roczne budżety gmin. Właśnie dlatego, kiedy tylko możemy, pomagamy samorządom w tych trudnych zadaniach. W przypadku gminy Rybno zdecydowaliśmy o przyznaniu specjalnej dotacji celowej w wysokości czterech milionów złotych - wskazuje.

Zawiadomienie do prokuratury w sprawie składowiska w Wołominie

Na początku kwietnia do urzędu marszałkowskiego wpłynęło zawiadomienie o nielegalnym składowisku odpadów niebezpiecznych w Wołominie. Sytuację potwierdza film nagrany przez straż miejską w Wołominie za pomocą drona.

Firma posiada zezwolenie na magazynowanie odpadów, jednak ich ilość i miejsce składowania, nie są zgodne z zezwoleniem. W związku z tymi informacjami urząd marszałkowski skierował do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przeciwko środowisku, polegającego na składowaniu lub zbieraniu odpadów w takich warunkach lub w taki sposób, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi lub zanieczyszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym. Jak przypominają urzędnicy, mowa o artykule 183 paragraf 1 Kodeksu karnego (nieodpowiednie postępowanie z odpadami).

Składowanie niebezpiecznych odpadów miała potwierdzić kontrola poselska Jana Grabca (PO).

Jak podkreśla marszałek Adam Struzik (PSL), sytuacja w Wołominie jest bezprecedensowa. - To proceder na ogromną skalę, niosący za sobą duże ryzyko dla zdrowia i życia ludzi. Mamy do czynienia z dużą ilością odpadów niebezpiecznych, składowanych nielegalnie i niezabezpieczonych w odpowiedni sposób. Biorąc pod uwagę bliskie sąsiedztwo dużego miasta, jakim jest Wołomin, a także rzeki, ryzyko zatrucia wód gruntowych, a co za tym idzie ludzi i zwierząt jest wielce prawdopodobne. Właśnie dlatego zdecydowaliśmy o skierowaniu sprawy do prokuratury - wyjaśnia.

Apel marszałka do samorządowców z Mazowsza

Marszałek Adam Struzik wystosował do prezydentów miast, burmistrzów i wójtów z terenu województwa mazowieckiego apel.

"Zwracam się do Państwa z prośbą o monitorowanie podmiotów zajmujących się gospodarką odpadami na Państwa terenie, a także zwrócenie szczególnej uwagi na miejsca, w których potencjalnie mogą być porzucone bądź gromadzone bez zezwolenia odpady. Apeluję o zwracanie uwagi na wszystkie wzbudzające podejrzenia działania (np. wzmożona liczba transportów ciężarowych jakie zaczęły przyjeżdżać na teren nieruchomości położonych z dala od zabudowy mieszkalnej, w okolicy lasów, miejsc rzadko uczęszczanych i nieużytkowanych terenów przemysłowych oraz pojawienie się na ich terenie różnego rodzaju beczek i pojemników). W przypadku stwierdzenia takiego faktu należy niezwłocznie poinformować organy kontrolne i ścigania" - czytamy w liście.

Marszałek zachęca także samorządowców do informowania o problemie mieszkańców: "(..) zwracam się do Państwa z prośbą o rozważenie rozpowszechnienia powyższych informacji wśród mieszkańców, a także apelowanie o zachowanie ostrożności przy zawieraniu umów najmu nieruchomości, dokładne weryfikowanie firm, z którymi będą podpisywane umowy, oraz regularne kontrolowanie wynajmowanych powierzchni czy gruntów".

Nielegalne składowiska można zgłaszać anonimowo

Również, że Główny Inspektorat Ochrony Środowiska opracował interaktywny formularz >>, za pomocą którego – anonimowo – można zgłaszać przypadki np. nielegalnego składowiska odpadów, magazynu lub innego działania mogącego wpływać na pogorszenie stanu środowiska. Przekazane tą drogą zgłoszenia trafią bezpośrednio do Departamentu Zwalczania Przestępczości Środowiskowej GIOŚ.

Problem nielegalnie magazynowanych odpadów dotyczy także Warszawy. Kilka dni temu informowaliśmy o składowisku chemikaliów na Odrowąża, gdzie kolejny raz w związku z "intensywnym" zapachem interweniowały służby.

Autorka/Autor:katke/b

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl