Z relacji pana Pawła wynika, że łosie na rondzie stołowały się we wtorek, około godziny 16. - Jechałem do syna, do Izabelina. Wjechałem na rondo Łosia i, ku mojemu zdziwieniu, zobaczyłem łosie skubiące zieleninę tam posadzoną. Rondo Łosia, więc łosie przyszły do siebie - zażartował pan Paweł, opisując sytuację redakcji Kontaktu 24.
- Myślałem, że to sztuczne zwierzęta. Zajadały się roślinami. Słyszałem, że to nie pierwszy raz, kiedy pojawiają się w okolicy, zresztą nic dziwnego: Izabelin znajduje się w końcu w otulinie Puszczy Kampinoskiej, więc pewnie przyszły z lasu - mówił. - Śmieszny był to widok: łosie na rondzie Łosia - podsumował czytelnik.
Autorka/Autor: jw, katke
Źródło: Kontakt24, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Paweł / Kontakt 24