Do komisariatu w Lesznowoli koło Warszawy zgłosiła się właścicielka jednego z tamtejszych lokali gastronomicznych. Zgłaszająca powiadomiła o kradzieży puszki z datkami na leczenie chorego chłopca.
"Kobieta poinformowała, że co prawda nie wie kim jest sprawca, natomiast pojawia się on w jej lokalu co jakiś czas" - podała podkom. Magdalena Gąsowska, rzeczniczka Komendanta Powiatowego Policji w Piasecznie.
Wykorzystał nieobecność pracowników
Nad sprawcą pracowali lesznowolscy dzielnicowi i kryminalni, którzy przeanalizowali nagrania z kamery znajdującej się w lokalu. Zarejestrowała ona moment kradzieży i wizerunek sprawcy.
"Na nagraniu widać jak mężczyzna, wykorzystując nieobecność pracowników, zabiera puszkę i jak gdyby nigdy nic opuszcza lokal" - przyznała policjantka.
Kilka dni po zgłoszeniu w Łazach policjanci zatrzymali podejrzanego o kradzież mężczyznę. Okazał się nim 69-letni mieszkaniec Lesznowoli.
"Mężczyzna w rozmowie z funkcjonariuszami przyznał się do kradzieży, tłumacząc, że tego dnia był pod wpływem alkoholu i nie wie, dlaczego postąpił w ten sposób. Wiedział, że pieniądze pochodziły ze zbiórki charytatywnej, jednak nie powstrzymało go to przed popełnieniem przestępstwa" - dodała podkom. Gąsowska.
Zarzut kradzieży dla 69-latka
69-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży, wkrótce za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem.
Zatrzymanemu grozi kara do pięciu lat więzienia.
Autorka/Autor: ag/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Komenda Powiatowa Policji w Piasecznie