Miliony na instytut w Otwocku. "Przyszły minister będzie miał związane ręce"

Źródło:
TVN24
"To jest instytucja rządowa, która udaje, że jest organizacją pozarządową"
"To jest instytucja rządowa, która udaje, że jest organizacją pozarządową"TVN24
wideo 2/2
"To jest instytucja rządowa, która udaje, że jest organizacją pozarządową"TVN24

- Prawdę mówiąc, jest to trochę zaskakujące działanie. Zwłaszcza, że dzieje się to w momencie, kiedy jesteśmy już po wyborach, a w poniedziałek zbiera się nowy Sejm, rząd składa dymisję. I w tej sytuacji są podejmowane decyzje na lata - tak pomysł o utworzeniu Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego w Otwocku skomentowała rano w programie "Wstajesz i Wiesz" Grażyna Kopińska, ekspertka ds. przejrzystości życia publicznego z Fundacji Batorego. Placówka to efekt porozumienia ministra kultury Piotra Glińskiego i władz Otwocka.

Według zapisów projektu umowy obie strony - minister kultury i miasto - mają wkładać w instytut pieniądze przez kolejnych 10 lat. Tyle, że Otwock 200 tysięcy, a ministerstwo kultury miliony - w ciągu 10 lat nawet 100 milionów złotych.

- Ponieważ ta umowa pomiędzy ministerstwem a miastem jest podpisywana na 10 lat, ona zobowiązuje ministra, że będzie przekazywał co roku minimum 10 milionów na instytut oraz w tym roku przekaże jeszcze 3,5 miliona na remont willi w Otwocku - wyjaśniła na antenie TVN24 Kopińska.

CZYTAJ WIĘCEJ: Miliony przez 10 lat. Nowe porozumienie ministra Glińskiego i władz Otwocka

"Przyszły minister będzie miał związane ręce"

Zdaniem ekspertki problem polega na tym, że instytut jest traktowany jako organizacja pozarządowa. - Natomiast tak naprawdę to wszystko wskazuje na to, że to jest tzw. gongo, czyli to jest instytucja rządowa, która udaje, że jest organizacją pozarządową - oceniła.

Kopińska wskazała, że próbowała sprawdzić na stronie internetowej instytutu jakie są ich dotychczasowe budżety i czy jakoś się mają do wspomnianych 10 milionów. Jak powiedziała, takich informacji jednak nie ma.

Wymieniła także kolejny problem. - Instytut jest podmiotem zarządzającym tzw. Funduszem Patriotycznym, który co roku rozdaje granty dla organizacji patriotycznych na sumę 30 milionów. Teraz pytanie: czy nie ma gdzieś, również w innych planach, przekazania tych kolejnych 30 milionów co rok - stwierdziła. I zaznaczyła: - To jest sytuacja taka, że ona (umowa - red.) zobowiązuje ten następny rząd, tego następnego ministra kultury do wydawania dość dużych środków budżetu co roku. I jeszcze w umowie jest klauzula mówiąca o tym, że rozwiązać instytut można tylko i wyłącznie za zgodą miasta. Przyszły minister będzie miał związane ręce.

Czy umowę da się zerwać? Ekspertka oceniła, że "teoretycznie tak". Jej zdaniem, z drugiej strony wszelkie koszty ma ponosić ministerstwo. - Za każdym razem, żeby podjąć decyzję o zakończeniu działalności instytutu musi wyrazić zgodę miasto. Więc gdyby następny minister chciał zmienić tę umowę lub odmówił wykonywania tej umowy, to miasto może po prostu ministerstwo zaskarżyć i wtedy losy tej decyzji nie są znane. Sytuacja byłaby trudna i ciągnęła się latami - wyjaśniła.

Autorka/Autor:katke

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W ciągu jednej doby w województwie mazowieckim utonęły cztery osoby. Wśród ofiar jest mężczyzna, który nie wypłynął po skoku z mola na Jeziorze Zegrzyńskim.

W ciągu jednej doby na Mazowszu utonęły cztery osoby

W ciągu jednej doby na Mazowszu utonęły cztery osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura umorzyła trzy postępowania dotyczące incydentów na placu Piłsudskiego. Chodzi o zabieranie kontrowersyjnego wieńca sprzed pomnika smoleńskiego oraz uszkodzenie znajdującej się na nim tabliczki. Policja wciąż prowadzi bliźniacze postępowanie dotyczące ostatniej uroczystości.

Politycy PiS zabierali wieńce sprzed pomnika smoleńskiego, są decyzje prokuratury

Politycy PiS zabierali wieńce sprzed pomnika smoleńskiego, są decyzje prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W poniedziałek rano nie działały cztery stacje na centralnym odcinku pierwszej linii metra. Powodem był pozostawiony bagaż. Uruchomiono komunikację zastępczą.

Utrudnienia w metrze przez pozostawiony bagaż

Utrudnienia w metrze przez pozostawiony bagaż

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Woda z wodociągu w miejscowości Brok nie nadaje się do spożycia ani do celów sanitarnych - poinformował miejscowy sanepid. Urząd gminy zapewnia wodę butelkowaną oraz z beczkowozu.

Bakterie kałowe w wodzie, komunikat sanepidu

Bakterie kałowe w wodzie, komunikat sanepidu

Źródło:
PAP

W poniedziałek, 22 lipca po raz kolejny ulicami Warszawy przejdzie Marsz Pamięci. To hołd dla ofiar akcji deportacyjnej przeprowadzonej w getcie warszawskim.

Marsz Pamięci przejdzie ulicami Warszawy

Marsz Pamięci przejdzie ulicami Warszawy

Źródło:
PAP

"Sprawcy uderzali i kopali 32-latka, powodując obrażenia twarzy" - opisuje wydarzenia z soboty Komenda Stołeczna Policji. Powodem bandyckiego ataku było zwrócenie uwagi na zbyt głośne zachowanie w tramwaju.

Bili i kopali po głowie, bo zwrócił im uwagę, że są zbyt głośno

Bili i kopali po głowie, bo zwrócił im uwagę, że są zbyt głośno

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Panoramę Warszawy z 46. piętra można podziwiać z budynku Varso Tower, wchodzącego w skład kompleksu biurowo-usługowego Varso Place. Na tvnwarszawa.pl pokazujemy najświeższe zdjęcia.

Tak wygląda Warszawa z 46. piętra

Tak wygląda Warszawa z 46. piętra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Skala tej inwestycji - jak na owe czasy - była potężna. Powstały o niej piosenki, zagrała też w wielu filmach. Właśnie mija pół wieku odkąd warszawiacy po raz pierwszy przejechali Trasą Łazienkowską.

"Jasna, długa, prosta, szeroka jak morze". Trasa Łazienkowska kończy 50 lat

"Jasna, długa, prosta, szeroka jak morze". Trasa Łazienkowska kończy 50 lat

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę strażacy prowadzili poszukiwania 32-latka na Wiśle w okolicy Nowego Dworu Mazowieckiego. Niestety odnalezionego mężczyzny nie udało się uratować. Równie tragicznie zakończyła się akcja ratunkowa na jeziorze Zegrzyńskim w Nieporęcie, podczas której z wody wyciągnięto 33-letniego mężczyznę.

Jednego porwał nurt Wisły, drugi zniknął w jeziorze koło mola. Młodzi mężczyźni utonęli

Jednego porwał nurt Wisły, drugi zniknął w jeziorze koło mola. Młodzi mężczyźni utonęli

Aktualizacja:
Źródło:
tvnnwarszawa.pl, PAP

Na Czerniakowskiej zderzyły się dwa samochody. Jeden przeleciał przez barierę energochłonną i zakończył jazdę na poręczy kładki dla pieszych. Jedna osoba trafiła do szpitala.

Po zderzeniu wypadł z drogi i wjechał w kładkę dla pieszych

Po zderzeniu wypadł z drogi i wjechał w kładkę dla pieszych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę w alei Krakowskiej doszczętnie spłonął samochód osobowy. Na szczęście podróżującym osobom udało się opuścić pojazd, przed rozwinięciem się pożaru.

"Zobaczył dym wydobywający się z komory silnika". Auto doszczętnie spłonęło

"Zobaczył dym wydobywający się z komory silnika". Auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na autostradzie A2 pod Grodziskiem Mazowieckim zapaliła się ciężarówka, przewożąca warzywa. Pojazd stanął w płomieniach, a nad okolicą unosił się gęsty dym. Do akcji gaśniczej ruszyli strażacy.

Ciężarówka w ogniu. Buchające płomienie i gęsty dym na autostradzie

Ciężarówka w ogniu. Buchające płomienie i gęsty dym na autostradzie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkaniec Garwolina przejął się losem małego dzika. Przygarnął do mieszkania w bloku zwierzę, która błąkało się po lesie. Sąsiedzi wezwali policję. Mężczyźnie grozi odpowiedzialność karna.

Przygarnął do mieszkania małego dzika. Sąsiedzi wezwali policję

Przygarnął do mieszkania małego dzika. Sąsiedzi wezwali policję

Źródło:
PAP

Stołeczni policjanci skontrolowali przewoźników na aplikację. Wykryli 11 naruszeń ustawy o transporcie drogowym lub przepisów porządkowych. Posypały się mandaty, zatrzymano siedem dowodów rejestracyjnych.

Policja kontrolowała taksówki na aplikację, posypały się mandaty

Policja kontrolowała taksówki na aplikację, posypały się mandaty

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Jest pierwsza wizualizacja toru łyżwiarskiego Stegny. Wiceprezydentka Warszawy Renata Kaznowska pokazała ją w mediach społecznościowych, informując jednocześnie o ogłoszonym przetargu na wybór wykonawcy modernizowanego obiektu.

Tak ma wyglądać tor łyżwiarski Stegny. Jest przetarg

Tak ma wyglądać tor łyżwiarski Stegny. Jest przetarg

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura Rejonowa w Otwocku bada okoliczności śmierci 11-miesięcznej dziewczynki, która zmarła w tamtejszym szpitalu. Z ustaleń reportera tvnwarszawa.pl wynikało, że w szpitalu zabrakło specjalistycznego sprzętu, dlatego do placówki wezwano zespół ratownictwa medycznego. Wykonana została już sekcja, ale śledczy wciąż czekają na jej wyniki.

W szpitalu nie było sprzętu, zmarła 11-miesięczna dziewczynka. Prokuratura zabezpieczyła monitoring

W szpitalu nie było sprzętu, zmarła 11-miesięczna dziewczynka. Prokuratura zabezpieczyła monitoring

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dokładnie w trzecią rocznicę tragicznego wypadku w samym centrum Warszawy zapadł wyrok na kierowcę porsche. Mężczyzna pojednał się z rodziną ofiary, a ta zgodziła na karę w zawieszeniu. Sędzia był jednak innego zdania i uznał, że Patryk D., który pędził Marszałkowską prawie 140 kilometrów na godzinę, musi trafić za kratki.

Pędził białym porsche, uderzył w pieszego o kulach. Wyrok w sprawie śmiertelnego wypadku

Pędził białym porsche, uderzył w pieszego o kulach. Wyrok w sprawie śmiertelnego wypadku

Źródło:
tvnwarszawa.pl