Z czym najbardziej kojarzy się zapach złocistego, świeżo wypieczonego chleba? Oczywiście z ciepłem, domem i bezpieczeństwem. Właśnie tego szukał Stanisław Piwoński, który przed okrucieństwem wojny i Niemcami ukrywał się między workami z mąką. Od niego rozpoczęła się historia ponad 50-letniej piekarni, dla której ceniony hiszpański kucharz rzucił ojczyznę i zamieszkał w Łomiankach.