Znalezisko to aluminiowy identyfikator fabryczny z czasów II wojny światowej. Widnieje na nim napis: "Die Betrabsstätten im. Jud. Wohnbezirk Warschau. Werk 3 0280". Przedmiot pochodzi z warszawskiego getta.
"Unikatowe świadectwo"
Zabytek znaleźli członkowie Mazowieckiego Stowarzyszenie Historyczne Exploratorzy.pl w trakcie badań poszukiwawczych prowadzonych na terenie Instytutu Technologiczno-Przyrodniczego w miejscowości Falenty, niedaleko Raszyna. W ostatnich dniach mazowiecki konserwator zabytków przekazał pamiątkę w depozyt do Żydowskiego Instytutu Historycznego.
- Obiekt ten jest unikatowym świadectwem przeszłości dotyczącej martyrologii narodu żydowskiego nie tylko na obszarze getta, ale także w tzw. podwarszawskim pierścieniu śmierci, do którego zalicza się także siedziba SS i Gestapo w Falentach - informuje Agnieszka Żukowska, rzeczniczka prasowa mazowieckiego konserwatora zabytków.
Identyfikator ma być teraz gruntownie przebadany. Eksperci będą próbowali ustalić dane zakładu zarejestrowanego jako "Werk 3 0280". Urzędnicy nie wykluczają, że uda się także poznać tożsamość osoby, do której należał. - Identyfikator mógł stanowić formę przepustki na wyjście z getta do przydzielonych prac poza granicą getta - zaznacza Żukowska.
Rzeka pełna skarbów
W tym roku największe skarby odkryto w Wiśle. Badania archeologiczne brzegów rzeki prowadzono w stolicy latem. Prace związane były z niskim poziomem wody i panującą suszą, a w efekcie - odsłonieniem fragmentów terenu na co dzień znajdujących się pod wodą. Uwidoczniły się różne przedmioty i konstrukcje. Oprócz fragmentów kamiennych ław, w korycie Wisły odnaleziono m.in. fragmenty starożytnej ceramiki z okresu kultury łużyckiej i przeworskiej oraz drewnianą łódź tzw. dłubankę.
W Wiśle odnaleziono ceramikę, fragmenty mostów i statków
ran/b
Źródło zdjęcia głównego: Anna Straszyńska / Stowarzyszenie Kolekcjonerzy Czasu