W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja.
Według informacji naszego reportera Artura Węgrzynowicza, do zdarzenia doszło na ulicy Warszawskiej, na drodze wojewódzkiej numer 735. Karetka zderzyła się z osobowym peugeotem. - Zespół ratownictwa medycznego wracał z wezwania, bez pacjenta. Dwie osoby z załogi pogotowia zostały poszkodowane - przekazał Węgrzynowicz.
Wypadek potwierdziła w mediach społecznościowych radomska policja.
"Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o wypadku w Jedlińsku po godz. 18. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, od Radomia jechała karetka mając włączone sygnały uprzywilejowania i na skrzyżowaniu doszło do zderzenia z peugeotem, który jechał od Warszawy i skręcał w lewo" - podała policja. "W wyniku uderzenia karetka dachowała. Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, natomiast drugi trafił do szpitala" - zaznaczono dalej.
Mężczyzna, który zginął, był ratownikiem medycznym, a ranny to kierowca (także jest ratownikiem -red.).
Na miejscu trwają czynności. Droga w Jedlińsku jest zablokowana.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl