Utknął w nowej windzie przy stacji PKP. Interweniowali strażacy. "To rozgrzane, stalowe klatki"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Kładka nad stacją Warszawa Główna oddana do użytku
Kładka nad stacją Warszawa Główna oddana do użytku
Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl
Kładka nad stacją Warszawa Główna oddana do użytkuArtur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl

O poranku doszło do awarii jednej z wind przy nowej kładce nad peronami stacji PKP Warszawa Główna. Wewnątrz utknął mieszkaniec, który twierdzi, że przycisk alarmowy nie zadziałał. Udało mu się za to wezwać pomoc za pośrednictwem numeru 112. Uwolnili go strażacy.

"Dziękuję Państwowej Straży Pożarnej za uratowanie mi życia. Rano utknąłem na pół godziny w nagrzanej przez słońce windzie na nowej kładce nad peronami warszawskiego Dworca Głównego" - napisał na Facebooku Juliusz Głuski, mieszkaniec Warszawy i rzecznik prasowy Państwowej Inspekcji Pracy. Jak wyjaśnił, korzystał z dźwigu od strony Alej Jerozolimskich. "Przestrzegam - te windy to rozgrzane stalowe klatki, regularnie się psują, nie ma w nich wentylacji, więc brakuje powietrza. Poza tym serwisant nie odbiera połączenia alarmowego. Dobrze, że miałem naładowany telefon i mogłem zadzwonić na 112" - dodał.

Straż pożarna potwierdza, że o poranku doszło do takiej interwencji. Zgłoszenie w tej sprawie wpłynęło do strażaków z Centrum Powiadamiania Ratunkowego o godzinie 8.25. Na miejsce skierowano dwa zastępy. - Nasze działania polegały na otwarciu windy, która zacięła się na skutek awarii. Otworzyliśmy drzwi przy użyciu specjalistycznych kluczy i umożliwiliśmy wyjście na zewnątrz osobie, która znajdowała się w środku - mówi Jarosław Dobrzewiński z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.

Usterka łączności z serwisem

Biuro prasowe PKP PLK zapytaliśmy, czy winda jest obecnie sprawna oraz o działanie przycisku alarmowego. Jak przekazał nam jego przedstawiciel Karol Jakubowski, kolejarze dostali sygnał o tej sytuacji. W mailu do naszej redakcji przekazał, że windy zostały sprawdzone przez serwis i wszystkie cztery są sprawne. "Stwierdzono usterkę modułów odpowiadających za łączność z serwisem. PLK poleciły natychmiastową naprawę. Konserwator urządzeń deklaruje wykonanie naprawy do poniedziałku. Usterka tego typu powoduje, że do czasu jej wyeliminowania urządzenia będą wyłączone" - poinformował Jakubowski.

Przedstawiciel kolejarzy zapewnił, że to pierwsza tego typu sytuacja. "Od momentu uruchomienia wind na kładce stacji Warszawa Główna, do dzisiaj, nie stwierdzono żadnego przypadku zacięcia lub unieruchomienia któregokolwiek z czterech urządzeń" - podkreślił. Dodał też, że Dojście do peronów dla osób z ograniczoną możliwością poruszania się jest cały czas umożliwione od strony ulicy Towarowej.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Kładka jest od miesiąca dostępna dla mieszkańców

Wspomniana winda jest jedną z czterech znajdujących się przy nowo otwartej kładce, która łączy Ochotę i Wolę. Mieszkańcy mogą korzystać z niej od 12 lipca. Umożliwia ona dotarcie na perony oraz przemieszczanie się między dzielnicami. Kolejarze oddali obiekt do użytku po wielu miesiącach opóźnień. Wstępny scenariusz zakładał, że będzie gotowa wraz ze zmodernizowanymi peronami stacji Warszawa Główna. To się jednak nie udało, a następnie kilkukrotnie przekładano termin jej ukończenia. Najpierw była mowa o sierpniu 2021 roku, później kolejarze zapowiadali, że będzie gotowa do końca roku.

Na przestrzeni lat zmienił się nie tylko termin oddania przeprawy nad torami, ale również sam jej projekt. Kładka nie wygląda tak, jak zapowiadali kolejarze cztery lata temu. Spółka PKP PLK informowała wówczas w komunikacie, że "będzie ona wyposażona w rampy dla rowerów oraz cztery windy, w tym dwie na wejściu od ulicy". Z tamtego planu zostały tylko windy. W ubiegłym roku pytaliśmy kolejarzy, dlaczego zrezygnowano z budowy ramp i czy jest szansa na ich montaż w przyszłości. Karol Jakubowski z biura prasowego odpowiedział, że "dźwigi zapewnią optymalne ułatwienia pieszym bez względu na ograniczenia w poruszaniu się. Windy będą dostosowane także do przewozu rowerów". Stwierdził też, że na korzyść dźwigów przemawia to, że będą one "przelotowe", a zatem wejście na poziomie kładki i peronu będzie przeciwległymi drzwiami. 

Stacja Warszawa Główna wróciła na kolejową mapę po 24 latach przerwy w marcu 2021 roku. Zatrzymują się tu niektóre pociągi Kolei Mazowieckich oraz POLREGIO. W ramach trwającej od 2017 i spóźnionej dwa lata modernizacji wybudowano dwa perony zadaszone wiatami. Przebudowano także układ torowy i założono nową sieć trakcyjną. Zabrakło jednak budynku dworca, gdzie pasażerowie mogliby kupić bilety lub ogrzać się, czekając zimą na pociąg.

Autorka/Autor:kk/r

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl