Samochód na torach tramwajowych, kierowca zabrany do szpitala na badania krwi

Kierowca taksówki zablokował torowisko w alei Niepodległości, został zabrany na badania krwi pod kątem obecności środków psychoaktywnych w organizmie. Były utrudnienia w ruchu na dwóch liniach tramwajowych.

Pierwszą informację oraz zdjęcia z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt24. W okolicach budynku GUS w alei Niepodległości kierowca taksówki wjechał na torowisko tramwajowe i zatrzymał się na wysokości przystanku, gdzie utknął. Na miejsce przyjechała straż pożarna, która usuwa pojazd. Jest także policja oraz karetka pogotowia ratunkowego.

Podkomisarz Jacek Wiśniewski z Komendy Stołecznej Policji poinformował, że zgłoszenie o tym zdarzeniu wpłynęło kilka minut przed godziną 12. - Kierowca taksówki, obywatel Polski, wjechał na torowisko tramwajowe. Nie potrafił logicznie wytłumaczyć, w jaki sposób się tam znalazł. Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy. Mężczyzna został zabrany do szpitala w celu wykonania badań krwi na obecność środków psychoaktywnych - przekazał policjant.

Dwie linie tramwajowe: 17 i 33 były kierowane na objazdy. Około godziny 13 utrudnienia zakończyły się.

Czytaj też: Zasłabła za kierownicą, staranowała trzy samochody i wbiła się w drzewo