Zrzucili autobus z mostu do Wisły. Finał rodem z Bollywood

Filmowcy z Indii w Warszawie
Źródło: fot. PAP film: TVN24
W poniedziałek przez kilka godzin trwały przygotowania do zrzucenia piętrowego pojazdu z mostu Gdańskiego do Wisły. To finałowa scena bollywoodzkiej produkcji "Kick", do której zdjęcia są właśnie kręcone w stolicy. Most Gdański przez cały dzień będzie wyłączony z ruchu. Komunikacja kursuje objazdami.

Pojazd wpadł do Wisły po godzinie 10.00. - Wszystko poszło według planu - relacjonuje Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl. - Autobus obrócił się o 360 stopni i wylądował na kołach. Można go dostrzec z brzegu - dodaje.

Po południu będzie wyławiany przez dźwigi, które wcześniej czekały na brzegu. W międzyczasie ekipa nagrywa w okolicy.

Autobus wpadł do Wisły

Upadek autobusu z brzegu z zaciekawieniem oglądali nie tylko dziennikarze, lecz także spacerowicze.

Autobus zrzucili do Wisły

Godziny przygotowań

W lany poniedziałek od wczesnych godzin porannych trwały przygotowania do nakręcenia tej widowiskowej sceny.

Jak mówiła po 8.00 Małgorzata Telmińska, reporterka TVN24, w nagranie ujęcia zaangażowanych jest około siedemdziesiąt osób z ekipy hinduskiej i ponad setka z ekipy polskiej.

Finał bez dubla

Wszystko trzeba było dopiąć na ostatni guzik, gdyż filmowcy mieli tylko jedną próbę.

- To jest scena finalna filmu, w której zagra dwóch aktorów. Jeden za kierownicą, drugi wybiega przed autobus i strzela do niego. Pojazd przez barierkę wpada do Wisły - opisywał jeden z polskich filmowców.

- Cała akcja toczy się na moście od strony Śródmieścia. W scenie weźmie udział autobus double decker, który mogliśmy już oglądać na ulicach Warszawy - relacjonował po 7.00 Węgrzynowicz.

- Zostanie napędzony specjalnym systemem, który jest używany do tego typu ujęć - dodał.

Przygotowania do ważnej sceny

Autobus "wypatroszony"

Wcześniej pojazd został pozbawiony silnika, usunięto z niego także wszystkie płyny eksploatacyjne.

Członek ekipy filmowej, odpowiedzialny za akcję Stefan Richter, opowiadał o przygotowaniach: - Usunęliśmy styropianowy dach, który mógłby przedostać się do rzeki. Przednia, szklana szyba została wyjęta i zastąpiona materiałem z pleksiglasu. Jesteśmy profesjonalnie przygotowani, żeby nie zanieczyścić rzeki - podkreślił.Te prace trwały cztery dni. Zajęła się tym ekipa specjalistów i kaskaderów z Niemiec, która wiele tego typu scen ma już za sobą.

W środku autobusu umieszczono manekina i kamery.

Na miejsce akcji przypłynął patrol policji rzecznej. Była także straż pożarna.

Rozcięli barierki mostu

Przed rozpoczęciem zdjęć rozcięto barierki na moście. Zastąpiono je atrapami, które zostały w łatwy sposób przerwane przez autobus.

Jak zapewnił rzecznik Zarządu Dróg Miejskich, Adam Sobieraj, barierki na moście mają zostać odtworzone do końca tygodnia. Na razie to miejsce zostanie tymczasowo naprawione i oznakowane. Fakturę za naprawy dostanie producent filmu. Na razie nie wiadomo, na jaką kwotę będzie opiewać.

Gwiazda z Bollywood

- Przed bollywoodzką ekipą jeszcze sześć dni zdjęciowych i wtedy, w roli głównej na stołecznych drogach, pojawi się sam Salman Khan, bollywoodzki gwiazdor - przekazała reporterka TVN24.

Jak dodała, filmowcy sobie chwalą plan w Warszawie, narzekają tylko, że jest tu bardzo zimno.

Przygotowania do finalnej sceny filmu

Zamknięty most, autobusy na objazdy

Jak informuje urząd miasta, na czas pracy filmowców, most został wyłączony z ruchu. Linie autobusowe 227, 500, N12 i N62 zostały skierowane na trasy objazdowe przez most Śląsko-Dąbrowski.

W godz. 7.00-19.00 może dojść również do krótkotrwałego wstrzymania ruchu tramwajowego w kierunku Śródmieścia.

O to szczegóły zmian:

Autobusy linii 227 jadące w kierunku pętli "Bródno–Podgrodzie" skręcają z pl. Bankowego w al. Solidarności, a następnie kursują ulicami: Sierakowskiego, Kłopotowskiego, Wybrzeżem Szczecińskim i Wybrzeżem Helskim do ul. Starzyńskiego i wracają na swoją trasę. Natomiast jadące w kierunku pętli "Dworzec Centralny" dojeżdżają do ronda Starzyńskiego, skręcają w ul. Jagiellońską, a następnie al. Solidarności do pl. Bankowego i dalej swoją stałą trasą.

Autobusy linii 500 w kierunku pętli "Rondo Radosława" kursują ul. Jagiellońską i al. Solidarności do przystanku "Metro Ratusz Arsenał 06", a w kierunku "Bródno-Podgrodzie" zabierają pasażerów z przystanku "Metro Ratusz Arsenał 55" i jadą ulicami Sierakowskiego, Kłopotowskiego, Wybrzeżem Szczecińskim i Wybrzeżem Helskim do ul. Starzyńskiego, po czym wracają na swoją trasę.

Linie nocne N12 i N62 w kierunku pętli "Targówek/Os. Niepodległości" jeżdżą al. Solidarności, a następnie ulicami Sierakowskiego, Kłopotowskiego, Wybrzeżem Szczecińskim i Wybrzeżem Helskim do ul. Starzyńskiego. Natomiast w kierunku pętli "Dw. Centralny" - ul. Jagiellońską i al. Solidarności.

Scena z filmu "Kick" na moście Gdańskim

Historia pełna miłości, z Warszawą w tle

Ekipa z Indii od kilkunastu dni kręci zdjęcia do filmu "Kick". To pełna widowiskowych akcji i pościgów historia trojga ludzi z przeszłością, których losy krzyżują się w Warszawie. Bohaterowie to Shaina - piękna i inteligentna psychiatra, Devi alias Devil - niedojrzały emocjonalnie złodziej oraz ścigający go ambitny i przenikliwy Himanshu.

Reżyserem i producentem jest znany w indyjskim przemyśle filmowym Sajid Nadiadwala. W obsadzie jest bollywoodzka gwiazda Salman Khan.Indyjscy filmowcy kręcili też m.in. scenę kaskaderską na Pałacu Kultury i ujęcia na moście Poniatowskiego.

Jak powiedział 18 kwietnia Tomasz Kunert z wydziału prasowego ratusza, na zamknięciu ruchu na moście i na innych ulicach, gdzie wcześniej były kręcone zdjęcia do bollywoodzkiego filmu, Warszawa zarobi 75 tys. zł.

Stefan Richter przekazał z kolei, że Warszawa rzadko pojawia się w filmach, więc będzie czymś nowym dla kinowej publiczności.

- To sprawiło, że została wybrana - zaznaczył.

Sceny z autobusem double decker kręcone były także na pięknej.

Bollywood na Pięknej

su/PAP//mz

Czytaj także: