Lokal był zamknięty, więc strażacy musieli użyć podnośnika. Na koniec okazało się, że to wcale nie pożar, a zadymienie. Właściciel mieszkania po prostu pozostawił gotującą się potrawę. Zdjęcia z interwencji przysłał na portal Kontakt24 internauta MaTIZ.
Źródło zdjęcia głównego: | Konkret24; gp24.pl, wyborcza.pl