Zniknie Warszawa Śródmieście? ZTM chce nowych nazw stacji PKP

Zniknie Warszawa Śródmieście?
Zniknie Warszawa Śródmieście?
Źródło: Marcin Gula / tvnwarszawa.pl

Zamiast Warszawa Śródmieście - Warszawa Centralna, a zamiast Warszawa Ochota - Warszawa Plac Zawiszy. Między innymi takie roszady w nazwach stacji PKP zaproponował Zarząd Transportu Miejskiego. Eksperci i radni z komisji nazewnictwa podchodzą do nich sceptycznie.

"Głównym celem jest integracja informacyjna w zakresie nazw obowiązujących w stolicy. Chodzi o ujednolicenie nazw poszczególnych przystanków w danym węźle komunikacyjnym, obejmującym zarówno kolej, jak i inne środki transportu miejskiego" – poinformowała tvnwarszawa.pl Magdalena Potocka z biura prasowego ZTM. "ZTM zaproponował rozważenie zmian nazw pięciu stacji kolejowych. Należy to uznać jako początek dyskusji, a nie jednoznaczny wniosek" – napisała.

Warszawa Centralna Podmiejska

Jakie dokładnie zmiany zaproponował zarząd? Najbardziej znacząca dotyczy przystanku Warszawa Śródmieście i Warszawa Śródmieście WKD- na Warszawa Centralna – tak jak pobliski dworzec. "Po zmianie, do nazw stacji proponujemy dodać dopiski doprecyzowujące ich funkcję w układzie komunikacyjnym (np. WKD, PODMIEJSKA ) wraz z ew. zmianą numeracji peronów na tych obiektach. W naszej ocenie niniejsza zmiana – na wzór rozwiązań europejskich - w znaczący sposób ułatwiłaby identyfikację przystanku osobowego Warszawa Śródmieście w przestrzeni miasta (z racji jej trudnej nazwy dla obcokrajowców)" – twierdzi Potocka.I przekonuje, że dziś traktowane są, jako odrębne obiekty, mimo, iż są ze sobą połączone kilkoma bezpośrednimi przejściami. "Podobną zmianę PKP PLK wprowadziła – m.in. za aprobatą ZTM - w przypadku stacji Warszawa Wola (została włączona w skład Warszawy Zachodniej – jako peron 8). Dzięki temu standard informacji pasażerskiej na peronie 8 nie odbiega od pozostałej części dworca Warszawa Zachodnia" – wyjaśnia Potocka.

Warszawa Plac Zawiszy

Kolejna zmiana dotyczyłaby przystanku Warszawa Ochota. Nazwa zmieniłaby się na Warszawa Plac Zawiszy. "Stacja kolejowa znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie placu Zawiszy, jednocześnie tworząc z nim węzeł przesiadkowy. Proponowana przez nas nazwa byłaby dla pasażerów wskazówką co do lokalizacji stacji kolejowej i dogodnego miejsca przesiadkowego" – przekonuje Potocka.Z kolei zamiast nazwy Gołąbki, ZTM proponuje – Warszawa Gołąbki. Zaznaczają, że to byłaby jedynie zmiana porządkowa. Warszawa Koło zmieniłaby się w przystanek Warszawa Młynów. Jak argumentuje ZTM, w okolicy planowana jest budowa stacji II linii metra, a po zakończeniu inwestycji pojawiłaby się możliwość utworzenia węzła przesiadkowego obejmującego kolej, metro i autobusy. "Dzięki temu zapewnilibyśmy pasażerom korzystającym z węzła przesiadkowego pełną i przyjazną informację o możliwych przesiadkach" – wyjaśnia Potocka.W ZTM przekonują, że Warszawa ZOO mogłaby zostać zmieniona na Warszawa Rondo Starzyńskiego, bo stacja znajduje się w jego bezpośrednim sąsiedztwie, a sama nazwa byłaby wskazówką dla pasażerów o dogodnym miejscu przesiadkowym.

Zmiana spowoduje chaos?

Zarząd zwrócił się do miejskiego biura drogownictwa o rozważenie tych propozycji.Zdążyli się już im przyjrzeć eksperci z miejskiego zespołu nazewnictwa. Zaopiniowali pozytywnie zmiany Gołąbki na Warszawa Gołąbki oraz Warszawa Koło na Warszawa Młynów (ta zmiana ich zdaniem powinna być dokonana, gdy II linia metra z pobliską stacją – Młynów - rozpocznie pracę).Ale według ekspertów zmiana nazwy Śródmieście na Warszawa Centralna spowoduje chaos i utrudni orientację w terenie. Z podobnych przyczyn nie popierają zmiany mocno utrwalonej nazwy przystanku Warszawa ZOO. Mówią również "nie" zmianie przystanku Warszawa Ochota na Warszawa Plac Zawiszy. Zaznaczają jednak, że można się pokusić, by zespół przystankowy nosił nazwę PKP Ochota.

Możliwe konsultacje

Do zdania ekspertów przychylili się też warszawscy radni z komisji nazewnictwa, którzy propozycję zaopiniowali. Ale droga do ewentualnych zmian jest długa. "Nie istnieje ściśle określona procedura, która określałaby zasady postępowania w takich sytuacjach. ZTM rozpoczyna w tej sprawie merytoryczną dyskusję wewnątrz instytucji i komórek miejskich, która ma na celu przeanalizowanie sprawy i rozważenie ew. dalszych kroków. Ponieważ stacje i przystanki należą do spółek Grupy PKP ostateczna decyzja byłaby i tak po stronie kolei" – wyjaśnia Magdalena Potocka. "Poza tym uważamy, że po przeprowadzeniu dyskusji wewnętrznej, jeżeli okazałoby się, że propozycje (bądź ich część) mają pozytywną rekomendację, należałoby przeprowadzić w tym zakresie szerokie konsultacje z mieszkańcami i organizacjami społecznymi oraz z podmiotami obsługującymi ruch kolejowy (przewoźnicy, zarządca infrastruktury, zarządcy dworców, itp.)" – dodaje.I zaznacza, że ZTM zdaje sobie sprawę, iż dla części mieszkańców i środowisk propozycje mogą budzić wątpliwości. Andrzej Rejnson

Czytaj także: