- Zmiana nazw stacji na terenie Warszawy byłaby operacją na dużą skalę, również pod kątem finansowym - tak PKP PLK komentuje pomysł, by przemianować część kolejowych przystanków na terenie stolicy. Propozycje dotyczą pięciu z nich, w tym Warszawy Śródmieście.
O sprawie pisaliśmy w sobotę. Zarząd Transportu Miejskiego zaproponował między innymi, by stacja Warszawa Śródmieście nosiła nazwę Warszawa Centralna, Warszawa Ochota – Warszawa Plac Zawiszy, a Warszawa ZOO - Warszawa Rondo Starzyńskiego. ZTM przekonuje, że chodzi głównie o "integrację informacyjną". CZYTAJ WIĘCEJ O PROPOZYCJACH ZARZĄDU Dyskusja odbywa się na razie na poziomie miejskich jednostek, ale przystanki należą do spółek grupy PKP. To kolejarze musieliby postawić kropkę nad "i". Co sądzą o tych propozycjach?
Skutek ogólnopolski
- PKP PLK nie recenzuje tych konkretnych propozycji, ponieważ jest za wcześnie. Nie wpłynął do nas taki wniosek ze strony organu samorządowego. Ale ewentualna zmiana byłaby operacją na dużą skalę, również pod kątem finansowym – wyjaśnia Maciej Dutkiewicz, rzecznik PKP Polskie Linie Kolejowe. I zaznacza, że to samorządy najlepiej potrafią ocenić, czy na przykład nazwa miejsca w świadomości mieszkańców nie zmieniła się z biegiem lat. - PKP PLK za każdym razem weryfikuje możliwe skutki zmiany nazw. Sprawdzamy ewentualne koszty takiej operacji dla przewoźników, związane ze zmianą tablic a także w systemach informatycznych. Sprawdzamy również, jaki wpływ zmiana nazwy będzie miała skutek w skali ogólnopolskiej - jak pasażer z odległego miasta może ją zrozumieć, czy nie jest za długa i czy nie wprowadza czasem dezinformacji - wyjaśnia Dutkiewicz. ran//ec
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl