Urwany konar drzewa zawisł nad samochodami na Pradze Północ. Do akcji ruszyli strażacy.
- Przy ulicy Szymanowskiego 8 konar spadł o kilka centymetrów od zaparkowanych aut - relacjonuje Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.
Jak dodaje, na miejsce przyjechała straż pożarna i policja. - Jest obawa, że konar się oberwie i spadnie na auta. Ratownicy wycinają drzewo – mówi Marcinczak.
Aspirant Piotr Rżysko ze straży pożarnej podaje, że ze względu na to, że pod konarem są samochody, strażacy mają trudności w jego usuwaniu.
ran/mś