Robotnicy wymienili już 15 metrów zniszczonej instalacji.
- Oprócz wymiany rury, trzeba odtworzyć podbudowę jezdni oraz ułożyć nową nawierzchnię – mówi Ewa Paluszkiewicz, reporterka TVN24.
- Utrudnienia w tym miejscu potrwają od tygodnia do nawet trzech – ostrzega Grażyna Lendzion, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich. Dlaczego? Jeżeli SPEC zdecyduje się ułożyć pod jezdnią tymczasową rurę to droga powinna być przejezdna do końca przyszłego tygodnia. Jednak to będzie rozwiązanie tymczasowe na dwa lub trzy lata.
Dlatego robotnicy zastanawiają się nad bardziej trwalszą wymianą. Chodzi tutaj o nowoczesną technologię i rury spełniające wszystkie europejskie normy.
- Do tego potrzebny jest między innymi projekt. W poniedziałek będzie specjalne spotkanie, na którym zostanie ustalona technologia wymiany. Jeżeli zdecydujemy się zrobić to raz a porządnie to utrudnienia potrwają nawet trzy tygodnie – wyjaśnia dyrektorka ZDM.
Utrudnienia dla kierowców
Mimo utrudnień ruch w tym miejscu odbywa się w miarę płynnie. – Trzeba pamiętać, że wciąż zamknięty jest ważny odcinek ulicy Sobieskiego od Idzikowskiego do skrzyżowania z Sikorskiego - wyjaśnia reporterka TVN24.
Awaria ciepłownicza
Do awarii ciepłowniczej doszło w piątek na skrzyżowaniu al. Sikorskiego i ul. Sobieskiego. Początkowo zamknięte było całe skrzyżowanie Przyczyną było rozszczelnienie rurociągu o średnicy 1 metra. Dlaczego do niego doszło? N razie tego nie wiadomo.
Pracownicy SPEC usuwają skutki awarii
Awaria na Mokotowie
bf//ec