"My, mieszkańcy Siekierek oraz mieszkańcy innych dzielnic korzystających z ul. Bartyckiej żądamy od władz przeprowadzenia natychmiastowego remontu ulicy oraz chodników wzdłuż drogi" – piszą.
Petycja skierowana jest do Zarządu Dróg Miejskich i władz Warszawy. Zbiórka podpisów ruszyła w sobotę o 11.00 i, jak deklaruje jeden z organizatorów akcji, cieszyła się dużym zainteresowaniem. – Praktycznie każdy z przechodniów składał podpis i dodawał otuchy stojącym na mrozie aktywistom – informuje Tomasz Becherka.
Chodniki toną w błocie
Mieszkańcy zwracają uwagę, że na Siekierki sprowadza się coraz więcej osób, a ich główna ulica dojazdowa jest często nieprzejezdna. Po deszczu tworzą się ogromne kałuże, a chodniki toną w błocie. – Sytuacja pogarsza się od wielu lat, a wciąż nie ma żadnych konkretnych działań zmierzających do poprawy sytuacji – dodaje Becherka.
Organizatorem sobotniej zbiórki jest lokalne stowarzyszenie Inicjatywa Mieszkańców Mokotowa.
Powracający problem
Ulica Bartycka łączy ul. Czerniakowską z Siekierkami. Obok znajduje się Kopiec Powstania Warszawskiego. O kiepskim stanie tej drogi informowaliśmy na tvnwarszawa.pl niejednokrotnie. Głównym problemem jest brak odwodnienia, o czym przekonano się ostatnio w połowie lutego.
– Zalany został fragment w rejonie ulicy Pod Kopcem. Kierowcy mogą przejechać, ale muszą bardzo zwolnić – relacjonował wówczas Mateusz Szmelter, reporter tvnwarszawa.pl.
Zarząd Dróg Miejskich zdaje sobie sprawę z problemu. – Jakiekolwiek frezowanie nie przyniesie poprawy stanu nawierzchni. Ta ulica jest przeznaczona do generalnej przebudowy. Oprócz remontu, należy również wykonać odwodnienie, którego ta arteria nie posiada – mówiła nam w lutym Karolina Gałecka, rzeczniczka ZDM.
I dodawała, że to zadanie inwestycyjne, które najprawdopodobniej będzie wykonywał Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych... jeśli znajdą się pieniądze.
Czytaj więcej o problemie na ulicy Bartyckiej:
Zalana ulica
kw/r