Zabójca gimnazjalistki: nie zrobiłem tego

TVN Warszawa
TVN Warszawa
Źródło: | Fakty TVN
Kamil Ż. w środę wieczorem przyznał się zabójstwa 15-letniej gimnazjalistki z Ursusa. Dziś, przed kolejnym przesłuchaniem powiedział, że tego nie zrobił. – To nie ja. Po badaniach wyjdzie czy jestem winny – mówił reporterowi TVN Warszawa.

Śledczy ustalili, że Kamil Ż. spotkał się z uczennicą w jej domu. Doszło do awantury. Mężczyzna wziął nóż i zadał kilka ciosów Joannie.

– Nóż był wbijany w klatkę piersiową, szyję i plecy – opisuje makabryczną zbrodnię Monika Lewandowska z prokuratury okręgowej w Warszawie.

Przyznał się, ale zmienił zdanie

21-latka zatrzymano w środę wieczorem. Jak wyjaśnia Lewandowska w czasie przesłuchania przyznał się do zabójstwa. Nie chciał powiedzieć dlaczego to zrobił.

W czwartek przed kolejnym przesłuchaniem Kamil Ż. w rozmowie z reporterem TVN Warszawa Leszkiem Dawidowiczem stwierdził, że to nie on zabił nastolatkę.

– Ja tego nie zrobiłem. Wszystko wyjdzie na badaniach, jak sprawdzą krew czy nóż. Wszystko wyjdzie w badaniach - powtarzał przed kamerą.

21-latek został tymczasowo aresztowany. Grozi mu dożywocie.

Leszek Dawidowiczbf/par

Czytaj także: