- Niestety pogoda zrobiła swoje i na starcie stawiło się kilkaset osób - relacjonował po 11.00 Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.
Cykliści wystartowali z Parku Agrykola. Potem ulicą Szwoleżerów dojechali do ul. Czerniakowskiej.
Kierowcy tracili cierpliwość
Organizatorzy maratonu zapewniali, że wyścig nie spowoduje większych utrudnień w ruchu.
Było jednak inaczej. – Policja na wysokości ul. Szwoleżerów całkowicie zablokowała ruch na Czerniakowskiej w kierunku Wilanowa. Kierowcy utknęli w korku - poinformował reporter.
Jak dodał, zatrzymanie ruchu trwało około 25 minut. – Część kierowców straciła cierpliwość. Nie chcąc czekać na otwarcie ulicy, przejeżdżało przez pas zieleni na jezdnię w przeciwnym kierunku. Byli też tacy co, na tej uczęszczanej arterii, cofali- dodał.
Do wyboru były cztery dystanse:
- rodzinna parada (6 km),
- mini (38 km),
- medio (60 km),
- dystans dla wytrwałych - grand fondo (81 km).
Więcej o maratonie przeczytasz tutaj.
su//ec